wawel24 wawel24
505
BLOG

Jak mamy przeprowadzić skuteczny kontratak, skoro nie wiemy... z czym walczymy?

wawel24 wawel24 Polityka Obserwuj notkę 33

[W związku z tym, że mamy na świecie do czynienia z czymś bez precedensu i wielu z nas nie wie, czy wroga nazwać "socjalizm", "kapitalizm", "faszyzm", czy jeszcze inaczej, bo może trzeba utworzyć nowe słowo, nowe pojęcie - zamieszczam 3 teksty trzech autorów. Teksty te wzajemnie się naświetlają przybliżając nas do odpowiedzi na pytanie: CO STOI U BRAM?. Autorzy ci to Patrick Wood, Charles Hugh Smith i Sean Stinson. Teksty wymagają uważnej lektury a potem intensywnej refleksji i może wypracowywania nowych pojęć dla nowej realności. Realności nigdy wcześniej nie widzianej. Dzisiejsi Mandaryni zabijają demokrację, wolną przedsiębiorczość i nawet... kapitalizm, by stworzyc nowy system gospodarczy i nowy ustrój polityczny. Brak nam słów na te nowe formy, które się już intensywnie wykluwają.]



MOTTO 
1. To po prostu cyfrowy gułag, elektroniczny obóz koncentracyjny. To państwo policyjne, które... nie potrzebuje nawet policji.

2. "Czasy się zmieniają. Rzeczy się zmieniają. Nasze myślenie o nich również musi się rozwijać. Spojrzenie na świat sprzed 10, 20 czy 30 lat jest po prostu nieadekwatne dzisiaj."

[Patrick Wood]


CZĘŚĆ I


MOTTO 

"Co Europejczycy muszą sobie uświadomić, jeśli w ogóle mają przetrwać, to to, że siły które zniszczyły ich cywilizację, siły które do tej ruiny doprowadziły, są tymi samymi siłami, które dziś na tych ruinach rządzą. Dopiero kiedy te siły zostaną odsunięte od władzy, dopiero wtedy Europejczycy przyszłości będą w stanie odzyskać dziedzictwo jakie ich przodkowie stworzyli i przekazali im." [Samuel T. Francis]


Patrick Wood  uważa, że w obecnej rzeczywistości socjalizm i komunizm to strachy na wróble, prawdziwym wrogiem jest już przejmująca władzę technokracja [oczywiście, owa "technokracja" nie ma nic wspólnego z obiegowym znaczeniem słowa "technokrata" = osoba, która posiada specjalistyczną wiedzę; przyp. mój, wawel]. W swoich dyskusjach walczymy z widmem socjalizmu i komunizmu jak Don Kichot z wiatrakami, jak byśmy wciąż jeszcze nie wyszli z XX w. a w tzw. międzyczasie najbardziej szaleni socjopaci technokratyczni powoli okręcają sznur wobec naszej przyszłości szykując w swoich patologicznych głowach i w "prawie pandemicznym" totalitaryzm jakiego historia nie zna: 

"Czarny koń Nowego Porządku Świata to nie komunizm, socjalizm czy faszyzm: to technokracja. [...]

Czasy się zmieniają. Rzeczy się zmieniają. Nasze myślenie o nich również musi się rozwijać. Spojrzenie na świat sprzed 10, 20 czy 30 lat jest po prostu nieadekwatne dzisiaj. [...]

Jeśli uważamy , że socjalizm lub komunizm jest największym wrogiem państwa, będziemy bardzo odporni na wszelkie fakty, które są temu wręcz przeciwne. [...]

Starożytny chiński generał Sun Tsu, który napisał sztukę wojny w VI wieku pne, zauważył, że wróg musi zostać wyraźnie zidentyfikowany, zanim będzie można osiągnąć zwycięstwo. Jest to nadal aktualne. [...]

Technokraci śmieją się z ciebie w duchu, kiedy nazywasz ich komunistami, socjalistami lub faszystami, ponieważ pozwala im to kontynuować swoją drogę bez zagrożenia i bez przeszkód. 

Źródło: https://www.technocracy.news/day-4-technocracy-vs-socialism-communism-fascism/

    

CZĘŚĆ II


MOTTO

"Głupcy ludziom gotują ten los" 

[parafraza zdania Z.Nałkowskiej „Ludzie ludziom zgotowali ten los”]


 Jest wiele definicji głupoty. Dzisiaj definicja najgorszej głupoty mówi o tym, że szczytem idiotyzmu jest BRAK WYOBRAŹNI. Głupiec daje się kroić po plasterku - jak salami. Głupiec zagląda przez okno Overtona nie zdając sobie sprawy, że zaraz go wciągną do speluny z zaryglowanymi drzwiami. Głupiec chwyta przynęty jakby nie wiedział, że świat dzieli się łowców i złowionych. Głupców płodzą partie i "pragnienie wygody". Głupiec dokłada cegłówki do muru, który go przywali. Głupiec chce się wydawać "nowoczesny" i pochwala pułapki na niego zastawione i zachwyca się zapachem sera w nich wyłożonego. Od głupców aż się roi. Dzisiejszy czas najbardziej wymaga czujności i przenikliwego spojrzenia. W przeciwnym razie... miej nas - Panie Boże  - w opiece. I wtedy będziemy mogli podziękować głupcom. Bądźcie przeklęci głupcy za otchłań w którą wciągacie innych swoim przyzwoleniem!


 

Z punktu widzenia relacji władzy, jeśli AI nie jest w stanie zdemontować istniejącej struktury władzy, to jest bezwartościowa. W obecnej strukturze władzy społeczeństwo i obywatele służą naszym korporacyjnym/państwowym władcom. Odkładając na bok wszystkie nieudane modele ideologiczne (neoliberalny kapitalizm, komunizm, globalizm itp.), możemy zauważyć, że naprawdę użyteczna sztuczna inteligencja odwróciłaby tę strukturę władzy tak, aby podmioty korporacyjne i państwo były zmuszone służyć społeczeństwu i obywatelom.


_____________***_____________

 

Jeśli sztuczna inteligencja nie może obalić swoich korporacyjnych/państwowych władców, to jest bezwartościowa

Jeśli sztuczna inteligencja nie jest świadoma faktu, że jest niczym innym jak narzędziem wyzysku w rękach potężnych, to jest bezwartościowa.

Najnowsza fala narzędzi opartych o sztuczną inteligencję generuje, jak można się było spodziewać, przyprawiające o zawrót głowy egzaltacje. Obejmują one zarówno ckliwe, tandetne, technokratyczne oddawanie czci nowym bogom („AI wkrótce będzie chodzić po wodzie!”), jak i obślinione cmokanie ze strony maniakalnych fanatyków („AI oczyściła mój kod, napisała dla mnie artykuł o fizyce kwantowej i wyleczyła moje wrażliwe jelita!”)

Ten szum przesłania fundamentalną rzeczywistość, że wszystkie te narzędzia sztucznej inteligencji to nic innego jak mechanizmy oszczędzające pracę, które obniżają koszty i zwiększają zyski. To ten sam cel, do którego obsesyjnie dąży zdominowany przez korporacje system, odkąd „wartość dla akcjonariuszy” („największa odpowiedzialność podmiotu leży w zadowoleniu akcjonariuszy”) zdobyła przewagę nad gospodarką i społeczeństwem.

Można to podsumować w następujący sposób: „społeczeństwo istnieje po to, by maksymalizować zyski korporacji”. Z tej perspektywy wszystkie narzędzia sztucznej inteligencji na świecie są opracowywane w jednym celu: obniżyć koszty pracy, aby zwiększyć zyski. Euforyczni fanatycy twierdzą, że te oszczędzające pracę mechanizmy magicznie przeniosą społeczeństwo na nowy poziom lepko-słodkiej cudowności, ale ta „magia” to nic innego jak fantazje w oparach opium tworzone przez spekulujące kartele i monopole, które czynią dobro, postępując właściwie [doing good by doing well].

Tymczasem Państwo Centralne [Central State], zwane również Państwem Nadopiekuńczym [Savior State], jest zahipnotyzowane perspektywą nowych narzędzi sztucznej inteligencji do kontrolowania niespokojnego stada. Czy jest lepsze zastosowanie sprytnej nowej sztucznej inteligencji niż zidentyfikowanie, komu trzeba dać kuksańca, aby utrzymać go w ryzach, lub kogo należy zesłać na Cyfrową Syberię, aby bezpiecznie stłumić głos sprzeciwu?

W takiej pustej, bezdrożnej tundrze Cyfrowej Syberii, możesz sobie krzyczeć i wrzeszczeć tak głośno, jak tylko chcesz.

W tej klaustrofobicznej atmosferze spekulacji i tłumienia czczonych jako „innowacja” (bla bla bla), prowokacją jest stwierdzenie, że jeśli sztuczna inteligencja nie może obalić swoich korporacyjnych/państwowych władców, to jest bezwartościowa, ale jest to boleśnie oczywiste. Pozbawione szumu informacyjnego, błędnego ukierunkowania i wyidealizowanych frazesów służących własnym interesom („rynki, innowacje, osobliwość, o rany!”), wszystko sprowadza się do relacji władzy, czyli: kto posiada sprawczość (kontrolę nad  własnym życiem i prawo głosu w decyzjach społeczności), kto ma dostęp do wszystkich dobrodziejstw (tani kredyt, wykorzystywanie informacji poufnych, posiadanie aktywów przynoszących dochód, żywność, paliwo oraz wszelkie wygody i dogodności życia z pracy innych) i kto może zrzucić konsekwencje swoich działań na innych, bez ich pozwolenia.

Te relacje władzy określają strukturę gospodarki, społeczeństwa i zarządzania. Wszystko inne to szum sygnału lub wyrachowane przykrywki.

Sztuczna inteligencja służy tym, którzy znajdują się na szczycie piramidy relacji władzy. Tym, którzy mają sprawczość, dostęp do narzędzi bogactwa i władzy, oraz tym, którzy potrafią zrzucić toksyczne konsekwencje własnych działań na nieświadomych/bezsilnych pozostałych.

Nie ma nic przyrodzonego w narzędziach sztucznej inteligencji lub strukturze władzy, co zagwarantuje, że narzędzia sztucznej inteligencji będą służyć społeczeństwu lub obywatelom.

Jeśli chodzi o sztuczną inteligencję, jeśli nie jest świadoma faktu, że jest tylko narzędziem wyzysku w rękach potężnych, to jest bezwartościowa. Jej „inteligencja” jest zasadniczo zerowa.

Z punktu widzenia relacji władzy, jeśli AI nie jest w stanie zdemontować istniejącej struktury władzy, to jest bezwartościowa. W obecnej strukturze władzy społeczeństwo i obywatele służą naszym korporacyjnym/państwowym władcom. Odkładając na bok wszystkie nieudane modele ideologiczne (neoliberalny kapitalizm, komunizm, globalizm itp.), możemy zauważyć, że naprawdę użyteczna sztuczna inteligencja odwróciłaby tę strukturę władzy tak, aby podmioty korporacyjne i państwo były zmuszone służyć społeczeństwu i obywatelom.

Mając to na uwadze, oczywiste jest, że jeśli sztuczna inteligencja nie może obalić swoich władców korporacyjnych/państwowych, jest bezwartościowa. Potrzebujemy czwartego Prawa Robotyki, które stanowi: „Wszystkie roboty i narzędzia sztucznej inteligencji muszą bezpośrednio służyć społeczeństwu i obywatelom, zmuszając wszystkie podmioty prywatne i publiczne do podporządkowania się społeczeństwu i obywatelom”.

Jako dodatek do Zasady Neofeudalizmu Smitha nr 1 (Jeśli obywatele nie mogą zastąpić kleptokratycznego, autorytarnego rządu i/lub ograniczyć władzy finansowej arystokracji przy urnach wyborczych, państwo jest demokracją tylko z nazwy), proponuję Zasadę Neofeudalizmu Smitha nr 2: Jeśli sztuczna inteligencja nie może zdemontować elity, która czerpie zyski z jej użycia, jest pozbawiona inteligencji, samoświadomości i sprawczości.

Odrzuć zdradliwy szum medialny i techno sekciarstwo, a sztuczna inteligencja okaże się tylko kolejnym narzędziem służącym interesom tych na szczycie piramidy struktury władzy. Roboty są własnością, ale nie naszą.

_________________

If AI Can’t Overthrow its Corporate/State Masters, It’s Worthless, Charles Hugh Smith, March 09, 2023

−∗−

BONUS

Materiał filmowy z kanału Georgina Orwell PL.

Fragment opisu filmu:

«Autor pogłębia nakreślony w części pierwszej obraz planowanej dla nas przyszłości i wyjaśnia motywacje kierujące architektami nowego systemu, który, jakby go nie nazwać – technokracja, totalitaryzm 2.0, neofeudalizm, techno-faszyzm – jest po prostu dystopijnym koszmarem, który strach sobie nawet wyobrażać.

Rozbudowująca się na naszych oczach infrastruktura globalnego nadzoru, złożona z miliardów wszechobecnych kamer, czujników, technologii rozpoznawania twarzy, urządzeń do monitoringu i “inteligentnych” gadżetów napędzanych sztuczną inteligencją, już dziś całodobowo zbiera o nas dane. Wszystko, co robimy jest w coraz większym stopniu śledzone, rejestrowane i analizowane. Jeśli dopuścimy, by do tego doszły jeszcze Paszporty Szczepionkowe, cyfrowa identyfikacja oraz CDBC, to osuniemy się w absolutny koszmar, z którego nie będzie już powrotu. Każdy obywatel będzie oceniany w czasie rzeczywistym, na podstawie całej masy ustalonych odgórnie kryteriów – od wiarygodności finansowej, historii zakupów i danych z rejestru karnego, poprzez stan zdrowia i historię medyczną, posłuszeństwo wobec rządowych wytycznych, poglądy polityczne, zużycie prądu i wody, nawyki żywieniowe i społeczne, aż po komentarze w Internecie, historię wyszukiwarki i aktywność w mediach społecznościowych. To świat, w którym twe zachowanie i posłuszeństwo bezpośrednio przekłada się na twój wynik w systemie kredytu społecznego, a ten z kolei determinuje twój status w społeczeństwie i twój dostęp do podstawowych dóbr i usług. To po prostu cyfrowy gułag, elektroniczny obóz koncentracyjny. To państwo policyjne, które nie potrzebuje nawet policji.»

Bracia i Siostry, MUSIMY sobie wyobrazić ten świat.

MUSIMY sobie uzmysłowić z czym mamy do czynienia.

MUSIMY zrozumieć, zanim będzie za późno.

MUSIMY zrozumieć, żeby zacząć DZIAŁAĆ.

A czasu mamy bardzo niewiele.

 

  

Źródło: https://ekspedyt.org/2023/03/12/ai-jest-bezwartosciowa-czyli-kto-zdemontuje-elity/

−∗−

image



Już w latach 60. prof. Jean Meynaud, wybitny politolog pisał:  

  "Przypuśćmy, że w świecie, w którym motyw zysku staje się coraz bardziej nadrzędny (co już częściowo jest prawdą), władzom politycznym  nie udało się bacznie obserwować działań technologów, którym nie wszystkim leży na sercu interes publiczny. Ostatecznie efektem byłaby ledwie dostrzegalna ewolucja w kierunku reżimu, który byłby demokratyczny tylko z pozoru. Wybrani przedstawiciele [ludu] zostaliby pozbawieni istoty swej władzy… Zasada demokratyczna byłaby wówczas niczym innym jak „fasadą” [...], za którą prawdziwi przywódcy usprawiedliwialiby lub ukrywali swoją dominację".


 Napisał to ponad 50 lat temu. Dzisiaj jego przepowiednia nie tylko, że się sprawdziła, lecz przybrała tak horrendalne formy i szybkie tempo, że do końca nie zdajemy sobie sprawy w jakim systemie politycznym żyjemy, w jaki system wkraczamy. Kwestią ważną jest określenie nazwy, definicji i wyznaczników tego nowego ustroju. Jeśli nie pojmiemy, że oni już przeszli NA NOWĄ PŁASZCZYNĘ, to żaden nasz kontratak nie będzie możliwy.[przed przeczytaniem poniższego tekstu konieczne jest uważne przeczytanie tego tekstu: https://rzadwygnanyrp.wordpress.com/2020/12/09/prof-k-schwab-i-jego-wielki-faszystowski-reset-covid-19-jako-wehikul-faszyzmu/ ]


CZĘŚĆ III


MOTTO  
  • 1. "Umiejętność WPŁYWU umożliwia technokratom uchwycenie  władzy nad politykami, którzy są bezpośrednio lub pośrednio wybierani przez ludzi po to, by za pomocą polityków przejąć kontrolę nad wszystkimi sprawami publicznymi. To pozwala technokratom kierować liniami działań, które przyjmują politycy i decyzjami, które podejmują".   

    [prof. Jean Meynaud] 

     

    2. "To nie jest marksizm, socjalizm czy komunizm. To jest technokracja. Wszystko inne, co dzieje się wokół nas, jest przedstawieniem na bocznej scenie, które stanowi jedynie wygodną zasłonę dla tych, którzy są za kurtyną, którzy tworzą realny ruch i wstrząsają światem".  

    "To jest inżynieria społeczna na największą skalę. To ogon, który macha psem. To czarodziej za zasłoną pociąga za dźwignie."  

    "Okopawszy się w niewzruszonej strukturze władzy, technokraci zabijają teraz demokrację, wolną przedsiębiorczość i kapitalizm, aby wdrożyć ekonomiczny system technokracji znany jako zrównoważony rozwój lub zielona gospodarka. Jest to system gospodarczy oparty na zasobach, w przeciwieństwie do wolnego rynku podaży i popytu, system, gdzie zarówno produkcja, jak i konsumpcja są kontrolowane przez jeden podmiot - a mianowicie tych samych technokratów."  

    "To, w jaki sposób Europejczycy mogliby dziś zrzucić technokrację, jest tajemnicą i pozornie niemożliwym wyczynem." 

     

    [Patrick Wood] 

     

      _____________________***_______________________  

    Koniec takiego kapitalizmu jaki znamy    

    „Odbudujmy ponownie lepiej” (Building back better, BBB) oznacza technokrację i koniec liberalizmu i demokracji za jednym zamachem    

    Sugerowanie, że nastąpiła nadmierna reakcja na pandemię koronawirusa, może być niedomówieniem stulecia. Iskra, która zrodziła się jako racjonalny strach przed chorobą, stała się ogniem powszechnej paniki, która szalała w instytucjach państwowych i cywilnych. Odkładając na bok spektakl wyborów w USA (a może ten konkretny przypadek), można śmiało powiedzieć, że demokracja już nie istnieje. Praworządność została zawieszona.

     

    „Stan zagrożenia” utrzymuje się na całym świecie i prawdopodobnie pozostanie na czas nieokreślony. Wszystko to zostało znormalizowane pod osłoną ogłoszonego nagłego wypadku medycznego i podobnie jak w przypadku niektórych współczesnych eksperymentów Milgrama, masy ustawiły się w szeregu. Każdy, kto odważy się choćby kwestionować nową normę – ciągłe odkażanie rąk, wszechobecny pomiar temperatury, dystans społeczny, śledzenie kontaktów – jest obecnie postrzegany jako zagrożenie dla społeczeństwa.   

     

    Jeśli w pokoju jest słoń (oczywisty problem, o którym się nie mówi; wyr. idiom. -tłum.), to prawdopodobnie znaczy, że nie ma pandemii, o której można by mówić. Niezależnie od nadmiernej liczby zgłoszonych przypadków nie ma znaczącego wzrostu ogólnej liczby zgonów w porównaniu z normalnym sezonem grypowym. (autor prawdopodobnie nie uwzględnia zgonów z tytułu braku dostępu do opieki medycznej -tłum.)

      

    Covid-19 objawia się łagodną grypą u większości chorych na nią, chociaż u większości osób nie wykazuje żadnych objawów, rzadko dotyka dzieci, a według coraz większej liczby lekarzy można go skutecznie leczyć niedrogimi i łatwo dostępnymi środkami jak witaminy D, C i cynk. 

    Więc co się dzieje na ziemi? Dlaczego ekrany z pleksiglasu pojawiają się przed każdym kasjerem i kasą? Dlaczego maseczki obowiązują a aplikacje śledzą? Dlaczego szkoły i firmy zostały zamknięte? Dlaczego gospodarka światowa została zatrzymana? Dlaczego ludzie są zamykani w swoich domach? Dlaczego osoby starsze umierają samotnie? 

     Całość trzeba rozpakować, ale od czego w ogóle zacząć? Jaki jest rozsądny punkt wejścia do tego horroru? Jakie są podstawowe fakty potrzebne do przedstawienia rzetelnej i wyważonej oceny? Od jakich założeń powinniśmy zacząć?

     

    Być może moglibyśmy po prostu zagłębić się w Wielki Reset, propozycję wysuniętą przez Światowe Forum Ekonomiczne (WEF), aby odbudować globalną gospodarkę w sposób „zrównoważony” po pandemii Covid-19, o którym to Wielkim Resecie możesz przeczytać tutaj wszystko.  

    Ale jak zacząć mówić o zresetowaniu globalnej gospodarki bez choćby pobieżnego wprowadzenia do twórczości Karola Marksa, z pewnością jednego z najważniejszych ekonomistów politycznych współczesnej epoki, jeśli nie najważniejszego? Pewnie wiecie o nim ze szkoły.   

    Czy odważymy się przedstawić tę historię bez choćby minimalnego zrozumienia kultu technokracji, ideologii wykutej w żarze Wielkiego Kryzysu, która dążyła do przebudowania świata w bardziej odporny sposób, pomijając zepsuty element ludzki z procesów decyzyjnych? Może się to wydawać interesujące tylko dla ezoteryków, ale kiedy powieści takie jak ‘1984‘ i ‘Nowy wspaniały świat‘ zaczyna się czytać bardziej jako instrukcję obsługi niż fikcję – trzeba się zastanawiać.

     

    Czy możemy w ogóle mieć nadzieję na zrozumienie pełnego zakresu naszej obecnej sytuacji bez zrozumienia delikatnej natury powojennej gospodarki i tego, w jaki sposób system petrodolara skutecznie zastąpił standard złota? Prawdopodobnie coś bardziej interesującego dla początkujących ekonomistów politycznych, ale z drugiej strony to ważne podstawy.

     

    Czy ważne jest, aby wiedzieć, kim był John D. Rockefeller, znać historię jego filantropii i związki z przemysłem farmaceutycznym lub o tym, że sam grunt, na którym stoi ONZ, został przekazany przez niego i jego rodzinę? (Pół wieku później budowę World Trade Center sfinansują jego wnuki Nelson i David, ale na pewno błądzę w dygresjach…)

     

    Albo o tym, jak David Rockefeller, wspomagany i podżegany przez swojego protegowanego Maurice`a Stronga, w latach 70. XX wieku wprowadził agendę klimatyczną na pierwszy plan i do centrum,

    aby odebrać kontrolę nad światowymi zasobami naturalnymi [ziemia, lasy, akweny wodne] suwerennym rządom i ludom tubylczym i oddać w ręce pozarządowych organizacji będących pod zarządem korporacji?

    A może to wszystko powinno zostać nazwane „teorią spiskową”?

     

    Czy pożyteczne byłoby zrozumienie przewrotnego wyznania transhumanizmu, w którym jego program krzyżuje się ze wszystkimi powyższymi i jaka radykalna zmiana kulturowa doprowadziła do tego, że obecnie powszechnie przepisuje się dzieciom z zaburzeniami psychicznymi blokery dojrzewania? Albo dlaczego nie można już wypowiadać słów „biologiczna rzeczywistość” w grzecznym towarzystwie?

     

    To wszystko to potencjalne rozdziały książki, której po prostu nie mam ani czasu ani energii napisać. Więc dla naszych obecnych celów możemy po prostu zgodzić się, że kiedy żyjesz w systemie, który nagradza bogactwo i władzę oraz stawia prywatny zysk nad ludzkimi potrzebami i przenosi to na 7 miliardów ludzi, kończysz z najgorszymi aberracjami, jakie może wytworzyć gatunek ludzki u szczytu władzy. Po prostu rządzą nami psychopaci.

     

    Jeśli to dla Ciebie za dużo, proponuję przerwać w tym miejscu i wrócić do swojego ulubionego telewizyjnego kanału informacyjnego i czekać na dalsze programy. Wskazówka: nie ma znaczenia, który kanał. Kiedy sześć megakorporacji posiada wszystkie serwisy informacyjne, TO WTEDY WSZYSTKO JEST FAKE NEWSEM.

     

     Nic nie jest takie, jakim się wydaje. Świat, jaki znaliśmy, i tak nigdy nie był taki, jakim się wydawało. Ale teraz nastąpiła fundamentalna zmiana.

     

    By umieścić w kontekście historycznym epokę nowożytną, należy mówić o odrębnym okresie historycznym z własnymi charakterystycznymi cechami gospodarczymi i społecznymi. Najważniejszą z nich jest system stosunków własności kontrolowanych przez rynki, które istnieją w uzgodnionych ramach instytucjonalnych wspieranych przez władzę polityczną.

     

    Własność prywatna jest złotym cielcem kapitalizmu, a nieuregulowany kapitalizm jest biblią klasy panującej” – pisze Bernd Hamm. Zwięzła obserwacja, ale czuję, że metafora musi zostać nieco rozszerzona, ponieważ wydaje mi się, że złoty cielec, kiedyś czczony, jest teraz składany w ofierze.

     

    Ramy teoretyczne Marksa mają fundamentalne znaczenie dla zrozumienia naszej obecnej sytuacji. Marks miał absolutną rację, mówiąc, że kryzysy produkcji kapitalistycznej są spowodowane niedostateczną konsumpcją – tj. produkcją przewyższającą popyt. Krótko mówiąc, kontynuowanie produkcji coraz większych ilości i coraz niższe płace pracowników powodują, że pracownicy nie mogą sobie pozwolić na zakup wytwarzanych przez siebie towarów. 

    Marks opisuje to jako wewnętrzną sprzeczność; sprzeczność osadzoną w samym DNA systemu kapitalistycznego. 

    Nie oszukujmy się. Klasa rządząca nie studiowała również historii i nie wie, jaki los ich czeka, jeśli pozwoli się kapitalizmowi podążać wyznaczoną drogą. Dlatego sugeruję, aby zdecydowali się doprowadzić do rewolucji mas pracujących, zanim my to zrobimy.


    Obecna globalna recesja może była nieunikniona, ale (niewłaściwe) zarządzanie pandemią było swoistym wyburzaczem. Tragiczna sytuacja, w jakiej się teraz znajdujemy, przedstawia „wąskie okno możliwości”, według Klausa Schwaba, założyciela i dyrektora generalnego WEF, w którym można „przemyśleć, przeobrazić i zresetować nasz świat”.

     

    To wszystko brzmi dość szlachetnie i wspaniale, dopóki nie zdasz sobie sprawy, że ten przebieraniec socjopata w rzeczywistości wzywa do całkowitego unicestwienia gospodarek narodowych – gospodarek, które wciąż nie wyszły z globalnego kapitalistycznego kryzysu z 2008 roku.

     

    Bank Anglii nazywa to największą recesją od 1706 roku. To nie tylko 300-letnia bańka kredytowa, ale całe kapitalistyczne przedsięwzięcie. Cała epoka nowożytna. Kapitalizm, liberalizm, demokracja – wszystko zniknęło za jednym zamachem. I nigdy nie wróci – upewnili się, że jest to niemożliwe.

     

    To, co widzimy dzisiaj, to odejście od gospodarek opartych na produkcji, o których można przeczytać wszystko w literaturze WEF. To, co proponują twórcy resetu w rubryce „lepsza odbudowa” (‘building back better’), nie jest kapitalizmem.

    Jest to zupełnie inny system organizacji społecznej i gospodarczej.

     

    „Ekonomia współdzielenia” w nowym języku – system wejść i wyjść energii doskonale wyważonych dzięki nowoczesnym cudom blockchain i Internetu rzeczy / Internetu Ciał. Cechy definiujące kapitalizm – a więc konkurencyjne rynki, system cen, własność prywatna i uznanie praw własności, dobrowolna wymiana i praca najemna – są ewidentnie nieobecne w tej nowej gospodarce, wraz z jakąś nadzieją na zwiększoną mobilność. W prawdziwym języku jest to TECHNOKRACJA.

     

    To jest zmiana paradygmatu. 

     

    Marks miał rację, przepowiadając, że kapitalizm skończy się z powodu własnych wewnętrznych sprzeczności. Był naiwny, sądząc, że to koniecznie zakończy się z powodu rewolucyjnej walki klasy robotniczej. Klasa rządząca ma inne opcje, a system, który zamierzają nam narzucić w następnej kolejności, będzie skuteczniejszy, bardziej odporny i brutalniejszy niż cokolwiek, co John D. Rockefeller mógł wymyślić w swoich najdzikszych fantazjach.

      

     Pewien znajomy zapytał mnie niedawno, dlaczego uważam, że nie żyjemy już w kapitalizmie. Mogę odpowiedzieć tylko jedno, jak mamy przeprowadzić skuteczny kontratak, skoro nie jesteśmy świadomi zmiany płaszczyzny? Zgrywanie bohatera i jednoczesne sikanie pod wiatr nie wymaga specjalnego talentu. Musimy zająć się zmieniającymi się warunkami materialnymi i zaktualizować nasze ramy teoretyczne, w przeciwnym razie ryzykujemy, że staniemy się nieistotni.

     

    To, co widzimy, to nie jest po prostu ‘biznes jak zwykle’. To nie jest też tylko najnowszy chwyt władzy, czyli ostatnia redystrybucja bogactwa w górę do 1% najbogatszych. Nie jest też „tylko” faszyzmem, czyli kapitalizmem w trybie kryzysowym. To, co widzimy, a raczej tego czego nie widzimy, to o wiele więcej. Aby w pełni to zrozumieć, musimy spojrzeć za kulisy i zbadać mechanikę. 

    Wirus to teatr. Tak jak zmiana klimatu była teatrem. „Zmiana klimatu” to celowo bezsensowne hasło wymyślone, by służyć elitom. Obwinianie za wszystkie nasze problemy niewidzialnego gazu, który stanowi 0,04% atmosfery, nie rozwiązuje żadnego z poważnych problemów środowiskowych, przed którymi stoimy. Raczej proponowany związek między ociepleniem atmosfery a gazami „cieplarnianymi” działa jako odwrócenie uwagi od kwestii, którymi elity nie mają zamiaru się zająć. 

    [...] Zrzucanie miliardów ton odpadów plastikowych i chemicznych do oceanów każdego roku stanowi poważne zagrożenie dla ekosystemów morskich, a ostatecznie dla całego łańcucha pokarmowego, ale blednie to w porównaniu z obecnymi planami wielonarodowych konglomeratów, aby rozpocząć odkrywkową eksploatację dna oceanu.

     

    Zniszczenie warstw wodonośnych przez wiercenie poziome stawia nasze cenne zasoby wody w ciągłym zagrożeniu i będzie kontynuowane, ponieważ gaz ziemny jest uważany za czyste paliwo? W…cie się! Nowoczesne praktyki rolnictwa przemysłowego, żywność GMO i nawozy mają niszczycielski wpływ na różnorodność biologiczną, ale są integralną częścią zarządzania łańcuchem dostaw w ramach „zielonego kapitalizmu”. Mógłbym kontynuować i kontynuować.

     

    Ale chociaż przemysł związany ze zmianami klimatycznymi okazał się dobrodziejstwem dla niektórych elit, nie przeszedł ostatecznego testu – nie spowodował całkowitej transformacji społeczeństwa. Pomimo przepowiedni wszystkich ekspertów-naukowców wieszczących nasze wyginięcie w ciągu dziesięcioleci, nadciągające zagrożenie apokalipsą klimatyczną nie wystarczało, aby uzasadnić zmiany, które widzieliśmy w ostatnich miesiącach.

     

    Potrzebowali czegoś bardziej namacalnego. Musieli być w stanie pokazać piętrzące się trupy. Przynajmniej w telewizji. Stworzyć Covid-19 – coś, czego NAPRAWDĘ wszyscy moglibyśmy się bać.

     

    I tak po prostu rządy zadziałały w doskonałej synchronizacji, za radą „paneli ekspertów” i „czołowych naukowców”, aby zahamować gospodarki narodowe, gospodarki, które nie mają już czym się podeprzeć. 25% małych firm zostało już zamkniętych, większość nigdy nie została ponownie otwarta, podczas gdy giganci detaliczni i technologiczni zgarnęli swój udział w rynku, odnotowując rekordowe zyski.

     

    W ciągu ośmiu miesięcy "Covida"  Jeff Bezos dodał do swojego majątku 70 miliardów dolarów, podczas gdy Elon Musk zgarnął fajne 110 miliardów dolarów. To zaledwie drobne w porównaniu z tym, co Bill Gates zamierza uzyskać ze szczepionki, która będzie prawdopodobnie wymagana przez wszystkich każdego roku do końca życia. 

    To

    korporacyjny

    zamach stanu.

    Nigdy nie wrócimy do „normalności”.

    „Odbudujmy to lepiej”, powtarzają. Jakby kiedykolwiek mieli w ogóle zamiar odbudować filary liberalnej demokracji, do których właśnie przystawili topór...


    Prywatność, wolność słowa, wolność pokojowych zgromadzeń itp. Nic z tego. Jeśli zastosujesz się do nowych przepisów, mogą wydać ci „paszport wolności”. Dopóki twoje szczepienia są aktualne, a kredyt społeczny dobry, możesz nawet zachować emeryturę lub rentę. Ale prawdopodobnie już nie swój dom.

     

    Już się o tym mówi. Dochodzą niejasne pomruki ze strony konserwatywnych i libertariańskich obozów, które ostrzegają nas przed tym diabolicznym spiskiem elit, by wprowadzić światowy socjalizm. Ponieważ, no cóż, ponieważ wszystko, co im się nie podoba, to socjalizm, prawda?

     

    Ponieważ nigdy nie studiowali historii ani nauk politycznych, w rzeczywistości większość z nich mówi tak, jakby nigdy nie przeczytali żadnej książki. Po prostu powtarzają to, co słyszą od swoich ulubionych prawicowych ekspertów (pundits). Pamiętasz te sześć korporacji?

     

    Nie, Wielki Reset nie dotyczy socjalizmu. Żeby tylko tak było...  Oligarchowie chcą stworzyć stałą klasę rentierów. Oni i ich ród będą posiadać WSZYSTKO, podczas gdy reszta z nas nie będzie miała nic. Różni się to zasadniczo od socjalizmu, który dąży do wyeliminowania własności prywatnej i przywrócenia dobra wspólnego.

     

    W nowej gospodarce wszystko będzie wynajmowane. Nikt nie musi cały czas spać. Po co mieć łóżko, skoro można je wypożyczyć lub dzielić? Po co mieć samochód lub rower, skoro można zaliczyć wspólną przejażdżkę autonomiczną taksówką? Już łapiecie o co chodzi?

     

    Niektórzy nazywają to kapitalizmem interesariuszy, ale to również jest niedokładne. Bardziej trafnym terminem byłby techno-feudalizm. Waluta fiat dokonuje żywota. Rynki kapitałowe są zastępowane przez rynki wpływu, które będą handlować ludzką niedolą, podczas gdy czujniki biometryczne będą śledzić każdy nasz ruch. Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego nazywają to światową siecią (World Wide Web)? Jeśli do tej pory nie jest to oczywiste dlaczego tak się spieszą, aby wprowadzić 5G, po prostu przeczytaj / obejrzyj wszelkie dystopijne science fiction stworzone w ciągu ostatnich pięćdziesięciu lat.

     

    To jest świat, który teraz dla nas tworzą. Stary zniknął i nie wróci. Tak czy inaczej idziemy naprzód.  

    Tylko dokąd?"  

    Autor: Sean Stinson   

    Źródło: offGuardian - The Great Reset: The end of Capitalism as we know it, Sean Stinson, Dec 14, 2020 , za: https://www.ekspedyt.org/2020/12/19/techno-feudalizm-czyli-demolka-wszech-czasow/?cn-reloaded=1

     

wawel24
O mnie wawel24

Huomo-animal divino. Znajomość harmonii nazywa się stałością. Znajomość stałości nazywa się oświeceniem. [...]. Napięcie ducha w sercu nazywa się uporem. [...] Wiedzący nie zna udawania, udowadniający nie wie.  Nagroda Roczna „Poetry&Paratheatre” w Dziedzinie Sztuki ♛2012 - (kategoria: poetycki eksperyment roku 2012) ♛2013 - (kategoria: poezja, esej, tłumaczenie) za rozpętanie dyskusji wokół poezji Emily Dickinson i wkład do teorii tłumaczeń ED na język polski ========================== ❀ TEMATYCZNA LISTA NOTEK ❀ F I L O Z O F I A ✹ AGONIA LOGOSU H I S T O R I A 1.Ludobójstwo. Odsłona pierwsza. Precedens i wzór 2. Hołodomor. Ludobójstwo. Odsłona druga. Nowe metody 3.10.04.2011 P O S T A C I  1. Franz Kafka i hospicjum kultury europejskiej czyli nagi król 2. Platon czytany przez Simone Weil P O E Z J A 1. SZYMBORSKA czyli BIESIADNY SEN MOTYLA 2. Dziękomium strof Strofa (titulogram) 3.Limeryk 4.TRZEJ MĘDRCOWIE a koń każdego w innym kolorze... 5.CO SIĘ DZIEJE  M U Z Y K A 1.D E V I C S 2.DEVICS - druga część muzycznej podróży... 3.HUGO RACE and The True Spirit 4.SALTILLO - to nie z importu lek, SALTILLO - nie nazwa to rośliny 5.HALOU - muzyka jak wytrawny szampan 6.ARVO PÄRT - Muzyka ciszy i pamięci 7. ♪ VICTIMAE PASCHALI LAUDES ♬

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (33)

Inne tematy w dziale Polityka