waw75 waw75
745
BLOG

"Ideologiczne sweetfocie" - kosztem imigrantów

waw75 waw75 Imigranci Obserwuj temat Obserwuj notkę 19

Wraca znów w Unii dyskusja na temat rozdziału imigrantów. Oczywiście tak jak poprzednio czysto ideologiczna. No ale taka już uroda Unii Europejskiej że dyplomatów zastąpiono urzędnikami wszelakich unijnych komisji a mężów stanu działaczami partii liberalno – lewicowych z grona EPL i trzeba się po prostu pogodzić z tym że problemy Europejczyków w takim systemie rozwiązywane nie będą bo nawet pomimo dobrych intencji ci ludzie nie mają takich kwalifikacji ani umiejętności.

W zamian za to będzie oczywiście pyskówka w której każdy adwersarz będzie oskarżany o to czego liberalna opinia publiczna nie zdołała jeszcze zrelatywizować – czyli o faszyzm, nienawiść i ksenofobię. Trzeba to po prostu na spokojnie przyjąć i nie dać się w to wciągać.

.

Tym bardziej, że problem eksodusu imigrantów z państw Afryki i Bliskiego Wschodu to tak potworny dramat, że dawno już nie ma tu miejsca na „ideologiczne sweetfocie” celebrytów i polityków. O tym potwornym dramacie mówił między innymi ksiądz profesor Waldemar Cisło podczas swojej prelekcji 25 lutego tego roku.

Oczywiście to bardzo słuszne żeby przyjmować imigrantów i oferować otwarte ramiona. Ale poza piękną ideologią przy której można się poczuć lepiej są jeszcze realne ludzkie dramaty tych ludzi.

.

1. Według danych organizacji pomocowych około 90% kobiet które docierają do wybrzeży Morza Śródziemnego, z państw afrykańskich poprzez kanał libijski czy syryjski, jest gwałconych i molestowanych seksualnie – otwierając się na imigrantów nie jesteśmy w stanie w żaden sposób tych kobiet zabezpieczyć przed tymi zwyrodnialcami podczas ich podróży

.

2. W całej masie imigrantów to tej pory około 21% stanowili uchodźcy z Syrii, około 5% uchodźcy z Iraku a cała reszta eksodusu – czyli około 74% to emigranci ekonomiczni z państw afrykańskich, Nigerii, Kamerunu, Erytrei, Algierii, Maroka, Tunezji itd. ale także Albanii czy Pakistanu. Tym ludziom oczywiście trudno się dziwić że nie mając w swoich państwach np. systemów ubezpieczeń społecznych czy ubezpieczeń zdrowotnych chcą zamieszkać w państwach gdzie obiecuje im się darmowe leczenie, pomoc socjalną czy mieszkanie – to naprawdę w pełni zrozumiałe a nawet usprawiedliwione. Pytanie tylko czy na pewno podejmując decyzję o ich przyjęciu jesteśmy pewni ze stać nas na to żeby zapewnić i tą pomoc.

.

3. Około 70% a według niektórych danych nawet do 80% imigrantów to mężczyźni w wieku poborowym – nie terroryści ani żadna „islamska piąta kolumna” ale mężczyźni którzy uciekają ze swoich państw aby uniknąć wcielenia do armii – czy to Asada, czy zmuszenia do walki w szeregach struktur ISIS. To potworny dramat i ci ludzie w pełni zasługują na zrozumienie, nie ma tu żadnych wątpliwości – pytanie jedynie czy przyjmując ich masowo w Europie nie powodujemy katastrofy demograficznej w państwach z których pochodzą? A może jednak bardziej warto im pomagać na miejscu?

.

4. Gigantyczny rynek przemytniczy do Europy to nie tylko horrendalne opłaty dla przewoźników czy dantejskie sceny na przepełnionych łodziach – to także gigantyczny dramat kobiet i dzieci padających ofiarami handlarzy „żywym towarem” czy handlem narządami. Według relacji księdza Cisły, który pomocą misyjną i humanitarną zajmuje się od wielu lat, po odbiciu z rąk ISIS na przykład irackiego Mosulu okazało się że na tym terenie zupełnie otwarcie funkcjonuje handel niewolnicami a nawet dziećmi do domów publicznych w Europie i państwach do których wiodą szlaki przemytu ludzi. Na jednym z bazarów, zrobiono nawet dramatyczne zdjęcia Jazydek które wystawiano na sprzedaż z zawieszonymi na szyi kartkami z ceną. Tym kobietom nikt nie jest w stanie pomóc promując przyjmowanie uchodźców i tolerowanie przemytu ludzi do Europy, Kanady czy Australii. Jeśli więc tzw przyjmowanie uchodźców uważamy za przejaw miłosierdzia i humanitaryzmu to miejmy też świadomość że tych ludzi skazujemy na zwyrodnialców z mafii handlujących ludźmi i narządami. Nie będziemy w stanie im pomóc.

.

5. Choć pewnie niejeden celebryta świetnie wypadnie troszcząc się o sieroty z Aleppo czy innych miast i państw regionu, to prawda jest taka że tym dzieciom można realnie pomóc w państwach sąsiednich a leczenie tych dzieci w Polsce to koszt wielokrotnie większy niż tam. Według danych księdza Cisło leczenie dziecka syryjskiego np. w Libii to średni koszt około 1500 dolarów i taką pomoc te dzieci dzięki akcji organizacji charytatywnych realnie otrzymują – najczęściej zresztą bez konieczności rozstania z rodziną – dziadkami czy wujkami którzy przejmują nad nimi opiekę. Oni proszą o pomoc tam!

.

6. I wreszcie ostatni problem, od którego słuszni orędownicy tzw „przyjmowania uchodźców” odwracają głowę – czyli sytuacja w obozach dla uchodźców. Według danych organizacji humanitarnych w 2016 roku 38% Chrześcijan będących mieszkańcami ośrodków dla uchodźców w Niemczech zostało zranionych lub pobitych przez Muzułmanów zamieszkałych w tym samym ośrodku. 32% zgłaszało że grożono im śmiercią. Łącznie około 88% Chrześcijan przyjętych do ośrodków dla uchodźców w Niemczech w 2016 roku przyznawało w badaniach że byli nękani przez muzułmańskich współmieszkańców z tego samego ośrodka. Zrywano im krzyżyki, Chrześcijanki były poniżane i molestowane, próbowano ich zmuszać do przyjęcia Islamu.

.

To są realne problemy – realna krzywda tych ludzi, realne dramaty. Jeśli chcemy sobie robić „ideologiczne sweetfocie” ze sztandarami jacy jesteśmy dobrzy to nie odwracajmy głowy od tego co realnie oznacza przyjmowanie imigrantów, tolerowanie przemytu ludzi do Europy i umieszczanie tych nieszczęśników w obozach dla uchodźców.

Rozmawiajmy o tym, dyskutujmy! - ale nie przerzucajmy się ideologią tylko po to żeby się lepiej poczuć.

.

https://www.youtube.com/watch?v=Lth7OtYjny4

waw75
O mnie waw75

po prostu chcę rozumieć

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Polityka