Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Poseł na Sejm RP, A. Halicki oznajmił z całą powagą, że Tusk – jak Mojżesz, przeprowadzi Polskę przez kryzys – czy temu podobne bzdury.
Ale Tusk postanowił utknąć w Sejmie RP i chce tam urzędować do końca roku i to nie we wszystkie dni. Wobec tego posłanka na Sejm RP, pani Katarasińska obwieściła, że będzie to przeniesienie mentalne, duchowe.
Wpisuje się to w tok myślenia ministra Nwaka, który również publicznie oznajmił, że D. Tusk jest geniuszem dotkniętym palcem Bożym.
Jak się czują wyborcy, którzy zagłosowali na te osoby? Czy przypadkiem nie rumienią z powodu ich przyziemnej, infantylnej służalczości wobec Tuska? Ich wypowiedzi są najdelikatniej mówiąc śmieszne. A przecież są to ludzie wykształceni, zasiadający w rządzie i decydujący o sprawach wagi państwowej. Nic dziwnego, że Polska i Polacy nie mogą się doczekać na ważne i potrzebne reformy. Czy przypadkiem, z nieróbstwa, nie zaczęli dziecinnieć? A może walka z PiS i J. Kaczyńskim przewróciła im w głowach?
Lecz w swych rozważaniach pominęli bardzo ważny szczegół: obrzezanie. Nie powiedzieli, kiedy, tak jak Mojżesz, Tusk ma się obrzezać i kiedy zostaną obrzezani, na wzór Narodu Wybranego, przedstawiciele płci męskiej w PO. Powinni o tym porozmawiać z „Gazetą Wyborczą” i po uzgodnieniu daty ceremonii mojżeszowej, również ogłosić to publicznie. A może nawet ten dzień zostanie ustanowiony Świętem Państwowym? PO ma większość w Sejmie III RP. Więc chyba podoła zadaniu. Prezydent Komorowski z pewnością tej „ustawy” nie zawetuje, gdyż popiera silną władzę PO. Ich świetlaną przyszłość gorliwie opiewają różni śpiewacy hebrajskiego pochodzenia. Oni też z równą zajadłością atakują PiS i J. Kaczyńskiego.