Od dwudziestu lat mamy szkoły nieco inne, niż kiedyś. Jesienią 1989 roku Krystyna Starczewska w Warszawie i obecna minister edukacji w Gdańsku otworzyły dwie pierwsze szkoły społeczne.
KRYSTYNA STARCZEWSKA - Szkołę traktowano jako placówkę frontu ideologicznego - już sama ta nazwa "placówka frontu ideologicznego" mierzi. Za czasów pierwszej Solidarności (1980-81) jako opozycja przygotowaliśmy dokument "Szkoła jako środowisko wychowawcze". Tam pierwsze zdanie brzmiało: "Szkoła służyć ma dziecku". No i trafiliśmy w sedno, bo żadne inne zdanie - ani sprawa Katynia, ani sprawa zakłamanej historii - nie wzbudziło takiej kontrowersji i takiego oburzenia władz komunistycznych jak właśnie to zdanie: "Szkoła służyć ma dziecku". Jak to dziecku? Przecież szkoła miała służyć państwu, miała służyć partii komunistycznej, miała służyć ideologii.
Trzeba było osiągnąć możliwość formalną zakładania szkół niepaństwowych, które byłyby wolne od haraczu ideologicznego wobec państwa. To zostało załatwione przy okrągłym stole (1989). Brałam udział w rozmowach okrągłego stołu przy stoliczku edukacyjnym. Tam bardzo zręcznie udało nam się przeprowadzić zgodę na powstawanie szkół niepaństwowych z własnymi programami. I SLO "Bednarska", którą założyliśmy było pierwszą szkołą tego typu, a za naszym przykładem powołano inne.
Warsztaty Analiz Socjologicznych to nowoczesna instytucja oparta na wzajemnym zaufaniu. Unikamy zaszufladkowania organizacyjnego. Świadomi wyzwań, przed którymi stoją młodzi Polacy mający ambicję wpływać na rzeczywistość społeczną w kraju, nie zaś tylko być jej biernymi uczestnikami, stawiamy na ciągłe doskonalenie naszego Warsztatu.
Kontakt: warsztaty@warsztaty.org
warsztaty.org
Promote Your Page Too
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura