Z kim możemy koegzystować na naszych warunkach.

Po wydarzeniach (chciałem napisać bezsensownych, wielokrotnych, morderstwach, ale boję się, że to niepolityczne) w Southport  i Solingen przypomniałem sobie książkę Konecznego o cywilizacjach i kulturach. Nie wydaje mi się, by była ona aktualna "w szczegółach", ale tak "ogólnie" to chyba jednak aktualna jest. Z tego co pamiętam pisał, że kultury można mieszać, a cywilizacji nie. No i ja ciekaw jestem jak można by to wyartykułować dziś, gdzie mamy już dużo większa wiedzę zarówno o kulturach i cywilizacjach (nie twierdzę, że mamy precyzyjne definicje, ale książek na te tematy napisano sporo) jak i np. psychologii i socjologii (co może pomóc w określaniu stopnia bezpieczeństwa wspomnianego mieszania w zależności od cech mieszanych kultur/cywilizacji). Może ktoś z Państwa pokusi się o sporządzenie jakiejś listy takich, ważnych dla mieszania tych kultur i cywilizacji, cech. Lub choćby zasugeruje, które kultury/cywilizacje można bezpiecznie mieszać, a których nie można.Bo i w Polsce tego mieszania nie unikniemy.