BLOG
Wojna zmienia perspektywę. A jednak się dziwię. Pewnie gdybym mieszkał np. w Irpieniu czy Buczy dziwiłbym się mniej. Ale chyba jednak trochę byłoby mi głupio. Bo Tołstoj nie miał szans by tam osobiście mordować.
Tołstoj był pisarzem uznanym przez cały w zasadzie świat za znakomitego. Był tez rosyjskim patriota. Niekoniecznie w tym pozytywnym (np. dla nas) znaczeniu. "Wojnę i Pokój" czytałem ze sto lat temu. Pamiętam, ze jeden z bohaterów zastanawiał się czy nie lepiej byłoby żadnych jeńców nie brać.
Informację "Kresów"
https://kresy.pl/wydarzenia/w-winnicy-zamienili-ulice-tolstoja-na-stepana-bandery/
odbieram jednak z bardzo mieszanymi uczuciami. Nie chodzi tu o żadne obwinianie Ukraińców. Rzecz w tym, ze nie wiem jak w ich sytuacji zachowałoby wielu z nas. Bo każda nienawiść szkodzi. Głownie nienawidzącym, ale to już nie jest najważniejsze. Bo takie sprawy zostają, niestety, w pamięci zbiorowej. Nie sądzę, by ta ulica szybko wróciła do starej nazwy.Nowej nie komentuję.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo