Ten krótki tekst jest propozycją adresowana do bardziej niż ja systematycznych, energicznych i dokładnych blogerów. Nie wiem czy to ładnie ludzi do roboty namawiać, ale ciekaw jestem ile nas do dziś pandemia kosztowała. Nie tylko finansowo, ale również np. psychicznie czy społecznie. I myślę, że takich ciekawskich jest więcej. Może kto by to spisał?
Nikt chyba za dobrze nie wie co dalej z "naszą", polską, odmiana pandemii. Zakażenia i zgony są raportowane, ale autorytety medyczne w telewizji występują jakby rzadziej, a jak już się jaki pokaże to całkiem inaczej niż kiedyś gada. Nie wiem jak Państwo, ale ja niewiele znajduję w mediach informacji na temat "niesomatycznych" skutków pandemii. I nie chodzi tu o takie ewidentne zawalania jak np poziom nauczania zdalnego czy zdalnej socjalizacji młodzieży. W niektórych krajach zajmuje się tym już inna grupa ekspertów. Przed chwilą znalazłem w "Najwyższym Czasie" te oto informację :
https://nczas.com/2022/02/19/australijscy-naukowcy-uderzaja-w-politykow-oplakane-skutki-pandemicznych-wymyslow-wladzy/
Australia poprzez specyfikę swego położenia, struktury ludnościowej, warunków bytowania itp. rożni się od Polski znacznie, ale generalnie należy chyba jeszcze do tej samej co my cywilizacji, więc ich doświadczenia mogą być ciekawe. Wydaje mi się, że zamiast czekać na przyznanie naszym uczonym finansowania kolejnych grantów, można by - chyba nawet szybciej - sporządzić przynajmniej jakiś spis informacji na ten temat i umieścić to w Salonie24. Ja mam na S24 małe doświadczenie, nie wiem też czy dałbym radę, ale może ktoś spróbowałby coś takiego napisać. Na S24 znalazłem już kilka znakomitych tekstów o tej tematyce, np. Kemir "Pandemio, co uczyniłaś z ludźmi?", Krispin "Strzykwy i lekarze" czy teksty Waldemara Żyszkiewicza, ale traktują one temat bardziej "po wnioskach" niż po "danych". Ja myślę tu raczej o czymś w rodzaju "listy informacji o konkretnych (ale zanonimizowanych) przypadkach. Niekoniecznie o indywidualnych osobach. To tylko idea. Na pewno ten, kto zachciałby to spisać potrafi ją ulepszyć i skonkretyzować lepiej niż ja bym to dziś zrobił. Może kilka osób zrobiłoby to wspólnie? Po rozliczeniu wspomnianych grantów można by porównać efekty. ,
PostScriptum. Wiadomo, że niektóre wygłupy władz, np. zakaz wchodzenia do lasu, "ścisłość" kwarantanny i kilka innych były ewidentnie szkodliwe. Nie wiem czy ja taki gapa jestem, czy nasze władze i eksperci tacy aroganccy, ale ja nie słyszałem, by ktoś ludzi tymi zarządzeniami dotkniętych przepraszał. A chyba wypadałoby.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo