Wg internetów piątka Mentzena to:
2 likwidacja 800+
3 likwidacja 13 i 14 emerytury
4 płatna służba zdrowia
Pobawię się w analizę i z mojego punktu widzenia wygląda to tak.
1 Płatne studia. Trafiłem na większy fragment tej wypowiedzi. Sednem jest to, że wg Mentzena płatne studia zapewnią wyższy poziom kształcenia. I właściwie trudno się z tym nie zgodzić. Jeżeli za coś musimy zapłacić, to już na starcie bardziej świadomie podejmujemy decyzję. Zmieniają się też nasze wymagania.
Przykład z życia? Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, kto będąc studentem nie zastosował kwadransa akademickiego. I to było ogólnie przyjęte zachowanie. Zmieniło się to znacząco, kiedy uczęszczałem na płatne studia podyplomowe. Wtedy wykładowca, który spóźnił się na zajęcia musiał je odrobić, a my wręcz domagaliśmy się tego. Płacisz - wymagasz.
Tutaj jestem cały za.
2 Likwidacja 800+ . Tutaj sprawa jest bardziej skomplikowana. 800+ miało dwa cele jawne - zwiększenie dzietności i zmniejszenie poziomu ubóstwa i jeden ukryty - nakręcenie popytu. Z celów jawnych, pierwszy niespecjalnie się sprawdził (dzietność leży i kwiczy) a drugi sprawdził się w ograniczonym zakresie. Udał się natomiast cel trzeci. 800+ zdecydowanie wpłynęło na popyt wewnętrzny i nakręciło nam wzrost PKB. Przy czym warto sobie uświadomić, że z punktu widzenia budżetu, wzorowym wydatkowaniem 800+ jest pojechanie na stację Orlenu po wódę i fajki. Każde inne wydatkowanie tych pieniędzy, a już nie daj Boże wydane ich na dzieci, jest mniej pożądane z punktu widzenia Państwa. Trzeba też pamiętać, że swego czasu Polski jechały rodzić dzieci do innych krajów, właśnie że względu na świadczenia socjalne w nich oferowane. Jest to więc też element konkurencji międzynarodowej w tak kluczowej sprawie jak dzietność.
Jak rozumiem jego likwidacja miała by być skorelowana z obniżką podatku dochodowego, która mogła by mieć podobne skutki. Generalnie trzeba by zrobić dokładniejszą analizę skutków budżetowych. Ale na moje oko, przy polityce mocno liberalnej 800+ pójdzie do likwidacji, przy każdej innej pewnie się utrzyma.
Likwidacja 13 i 14 emerytury.
Tutaj sprawa jest pozornie podobna jak w przypadku 800+ (cel - nakręcenie koniunktury) , ale...
13 i 14 emerytura to był klasyczny prezent wyborczy dla elektoratu PiS. Jeżeli mamy zlikwidować PiT dla emerytów, to likwidujemy też to świadczenie. Jest to dość zero-jedynkowe. Ja w sumie jestem za.
Temat rzeka. Finansowanie służby zdrowia to olbrzymia pozycja w budżecie. Ten system wymaga głębokiej reformy. Odejście od bezpłatnego leczenia ma dużo sensu, ale raczej w postaci podwójnego systemu, np dopłacanie do wizyt itp, niż nagła i całkowita likwidacja państwowego systemu.
Nie ma się co oszukiwać. Prywatyzacja służby zdrowia spowoduje większe nierówności w dostępie do leczenia. Ale, że teraz system działa raczej kiepsko, trudno powiedzieć czy to jeszcze bardziej pogorszy sytuację chorych. Dlatego jestem za.
5. Leczenie u znachora.
Komentarze
Pokaż komentarze (48)