Technologia deeepfake osiągnęła nowy poziom rozwoju. Poza zastosowaniami komercyjnymi, np przez kręcenie filmów z aktorami, którzy odeszli z tego świata pojawia się cała seria zagrożeń. Przede wszystkim przeciętny widz nie będzie w stanie rozpoznać prawdziwego przekazu od fałszywego. Zastosowanie tej technologii podniesie możliwości walki politycznej na nowe poziomy.
Jest to też bardzo niebezpieczna broń w rękach terrorystów, czy w momencie prowadzenia wojny hybrydowej. Rozpowszechniając fałszywe filmy można wpływać na postawy całych grup społecznych, kompromitować autorytety itp.
Jest to też kolejny krok do zwiększenia władzy wielkich koncernów i wyeliminowanie konieczności zatrudniania ludzi. Po co mamy płacić prezenterom w TV, skoro wykreowany sztucznie obraz będzie równie realistyczny i wielokrotnie tańszy.
Co gorsza nie ma możliwości zabezpieczenia się przed tą technologią w prosty sposób, bo czy nasze oczy mogą kłamać?
PS
Wklejony filmik z Tomem Cruisem jest oczywiście całkowicie fałszywy.
Otaczający nas cyfrowy świat pełen jest spamu i hejtu, który często ukryty jest pod pozorami anonimowości. Dlatego postanowiłem pisać pod własnym imieniem i nazwiskiem. Nie wstydzę się własnych poglądów i wiem, że one zmieniają się w czasie i pod wpływem innych.
W związku z gwałtownym rozwojem SI dodałem do swojego profilu konto suppi. Tak, żeby było widać, że jestem człowiekiem z krwi i kości.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie