UWAGA.
Wody Polskie zakończyły kontrolę w MPWiK Warszawa. MPWiK ma każdorazowo informować o ilości zrzutów i składzie chemicznym ścieków trafiających do Wisły. Po awariach przesyłu do Czajki w 2019 i 2020 do rzeki dostało się 14 mln m3 ścieków. To największa taka katastrofa na świecie.
https://twitter.com/DacaPrzemyslaw/status/1431252197640179718?s=20
_____________________________________________
UWAGA,
METYLORTĘĆ w Wiśle
( )
na dnie Wisły na niewiadomej długości odcinku poniżej miejsca zrzutu ścieków, kontynuuje się proces konwersji rtęci metalicznej i jej związków nieorganicznych na supertoksyczną metylortęć.
Żadnego samooczyszczenia środowiska z metylortęci nie będzie. Ta substancja kumuluje się w środowisku przez czas nieograniczony, nie ulega naturalnemu rozkładowi, wchodzi do łańuchów pokarmowych i ulega koncentracji w organizmach żywych. Wybranie z Wisły całości osadów dennych na odcinku co najmniej kilkudziesięciu kilometrów jest nierealne technicznie. Zresztą nie byłoby co zrobić z tysiącami ton takich wybranych z dna rzeki osadów, bo rtęć i aktywne bakterie nadal byłyby w nich obecne.
W wyniku awarii spalarni od grudnia 2018 roku, do metylortęci z surowych ścieków i jej kontynuującej się biochemicznej produkcji na dnie Wisły, dochodzi bliżej nieokreślona ilość rtęci (plus bakterie anaerobowe) w osadach, które zamiast przechodzić przez piec, którego wysoka temperatura uśmierciłaby bakterie, są wywożone z "Czajki" w bliżej nieokreślone miejsca i magazynowane w bliżej nieokreślony sposób.
( )
etc etc etc
Inne tematy w dziale Rozmaitości