venivici venivici
2360
BLOG

Polski pomór kaukaskich kur

venivici venivici PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 46

        image

        W górzystych wioskach Kaukazu spontanicznie powstają organizacje chcące nieść pomoc demolowanej polskiej demokracji. Gruzińskim wieśniakom sen z oczu spędza pogrążająca się w chaosie Polska. Poinformował o tym były minister zdrowia, a obecnie poseł Platformy Obywatelskiej (wcześniej SDPL) Bartosz Arłukowicz, który wrócił z Gruzji, gdzie obserwował (wraz z Sikumem Balalą, który sam siebie wysłał jako obserwatora), przebieg wyborów prezydenckich. W środę (30 października) w programie kanału TVN24 Tak jest, poseł Arłukowicz powiedział:

        Dzisiaj nad ranem wróciłem z obserwacji wyborów prezydenckich w Gruzji. Gruzja, kraj niezwykle przyjazny Polsce, z czcią wspominający prezydenta Lecha Kaczyńskiego. I w tej Gruzji zwykli ludzie, w wioskach Kaukazu, chyba z trzy razy zapytali mnie, co się u was w Polsce dzieje, co wy robicie ze swoją demokracją. Ludzie, którzy gdzieś żyją 3-4 tysięcy kilometrów stąd.

        Znany z wielkiej delikatności poseł z pewnością nie powiedział jednak wszystkiego. Z dobrze poinformowanych źródeł wiadomo, że miał on duże problemy z powrotem do Polski. Przerażeni losem jaki może spotkać tego niestrudzonego bojownika o wolność i demokrację, kaukascy wieśniacy za wszelką cenę próbowali nie dopuścić do jego wyjazdu z Gruzji. Przed lotniskiem w Tbilisi zebrał się wielotysięczny tłum, próbujący przekonać go, żeby nie igrał ze swoim życiem i nie wracał do kraju, w którym w każdej chwili grozi mu wielkie niebezpieczeństwo. Podobno posłowi Arłukowiczowi zaproponowano również azyl polityczny oraz możliwość schronienia w górach Kaukazu przed siepaczami Jarosława Kaczyńskiego.


Z ostatniej chwili.

Niepokój ludności kaukaskich wiosek zaczyna udzielać się zwierzętom - kaukaskie kury przestały znosić jaja.





venivici
O mnie venivici

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (46)

Inne tematy w dziale Polityka