Cysorz to ma klawe życie – pisał dawno temu Andrzej Waligórski. Nie tylko cysorz. Socjologowie wszystkich pokoleń europejskich również nie mogą narzekać. Mają kolejny temat do rozpraw doktorskich, referatów konferencyjnych, wystąpień kongresowych, dyskusji panelowych i czego tam jeszcze chcą. A do tego z pewnością granty, listy filadelfijskie, zaproszenia na gościnne wykłady, mityngi socjologiczne i.t.d. Słowem, jak u bohatera Waligórskiego, klawe życie.
Szwecja, Georg-August-Universität Göttingen. Wschodząca gwiazda europejskiej socjologii, znalazła tematykę badań naukowych, dzięki której, jak podejrzewam, ma zamiar wejść na szczyty nauki europejskiej, a może i światowej. Temat niezwykle interesujący, a jednocześnie ważny dla badań nad demokracją światową. Na znanym serwisie społecznościowym dla naukowców ResearchGate szwedzki początkujący naukowiec obwieścił otwarte pytanie do świata nauki:
Is there any theory explaining how former more or less democratic states turn into autocracy?
(Czy istnieje jakaś teoria wyjaśniająca, w jaki sposób dawne, mniej lub bardziej, demokratyczne państwa zamieniają się w autokratyzm.)
Pytanie swoje rozwija doprecyzowując, co szczególnie chciałby zgłębić w swojej działalności naukowej:
I'm interested in understanding the process of states turning into a autocracy or hybrid regime, especially in the case of Russia, Hungary, Poland and Turkey.
(Interesuje mnie proces przekształcania się państw w autokrację lub reżim hybrydowy, szczególnie w przypadku Rosji, Węgier, Polski i Turcji.)
Problem, z którym nie może poradzić sobie szwedzki młody socjolog, spotkał się z przeciętnym, jak na ResearchGate, odzewem. Jednak znalazła się i bratnia dusza naukowca. We Włoszech. Magistrantka jednego z włoskich uniwersytetów napisała między innymi:
I’m currently writing a master thesis about this topic specificly about Poland. I may reassume that in Poland the govern is ruled by the PiS a conservative right-wing party.
(Obecnie piszę pracę magisterską na ten temat, w szczególności o Polsce. Mogę potwierdzić, że w Polsce rządzi PiS, konserwatywna partia prawicowa.)
Kto wie, może badania szwedzkiego naukowca (z pomocą włoskiej magistrantki) zapoczątkują również renesans szwedzkiej kinematografii. Jak widać, nauka szwedzka rozwija się i stara się nie popełniać błędów z przeszłości. Ingmar Bergman (wiele lat temu, jeden z moich ulubionych reżyserów), w filmie Jajo węża, pokazał jak rodził się faszyzm w Niemczech. Zrobił to jednak trochę za późno, trzydzieści lat po śmierci Hitlera. Tym razem jest szansa, że Szwedzi nie zaśpią. Wykryli nowe jajo węża. W Polsce.
P.S.
A gdyby tak szwedzki socjolog, zanim na dobre zabierze się do pracy, przyjechał do Polski. Może wtedy dalej szedłby w ślady Bergmana ale już niekoniecznie z Jajem węża, ale na przykład z Tam gdzie rosną poziomki.
Ingmar Bergman Tam gdzie rosną poziomki
Inne tematy w dziale Społeczeństwo