Rektorzy uczelni Wrocławia i Opola, zrzeszeni w KRUWIO (Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia i Opola) wydali dzisiaj wspólny apel, który zaczyna się słowami:
Występując w imieniu niżej podpisanych uczelni Wrocławia i Opola wyrażamy zaniepokojenie sytuacją prawną, polityczną i społeczną w Polsce. Głęboką obawę budzą możliwe skutki tej sytuacji dla bezpieczeństwa i zdrowia mieszkańców naszego kraju, w szczególności członków naszych wspólnot akademickich.
Rzeczywiście, z pewnością, w trosce o bezpieczeństwo i zdrowie mieszkańców naszego kraju, w szczególności członków naszych wspólnot akademickich wielu z podpisanych pod apelem rektorów ogłosiło 27 października godziny rektorskie, a co niektórzy nawet dzień rektorski, żeby umożliwić studentom udział w protestach. Zajęcia zdalne, bo przecież grupa studentów to niebezpieczeństwo, ale już uczestnictwo w marszu wśród tysięcy innych jest jak najbardziej wskazane. Himalaje zakłamania.
Pod apelem podpisał się między innymi Rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.
Czyżby rektorzy opamiętali się i zrozumieli co zrobili "wysyłając" swoich studentów na ulice i ten apel to gadzie łzy? Z pewnością.
Jak widać na zdjęciach poniżej o swoje bezpieczeństwo rektorzy dbają.
Posiedzenie KRUWiO na Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu. 2 października 2020. Źródło: https://nto.pl/tag/kolegium-rektorow-uczelni-wroclawia-i-opola.
Źródło: https://kruwio.edu.pl/
Inne tematy w dziale Społeczeństwo