Dziś i jutro będziemy świadkami ostatniego w tym sezonie akordu Formuły 1. Będzie to z pewnością bardzo ciekawy wyścig, bo w Brazylii zawsze tak jest. Faworyt jest jeden- Vettel. Motywacji mu nie zabraknie, ale inni zechcą na pewno powalczyć. Button i Alonso bedą ścigać się o wicemistrzostwo, może jeszcze włączy się do tego Webber (czy pomoc zespołu??). Poważnie mysli tez Team Lotus, który zrezygnował z wstawienia swego brazylijskiego testera w wyscigu, obawiając się cudu w wykonaniu HRT lub Virgin, czyli wyprzedzenia go w klasyfikacji.
Może właśnie po tym wyścigu rozstrzygną się losy kilku zasłużonych dla tego sportu zawodników (Barichello, Raikkonena, czy Trullego). Sprawa z naszym Kubicą może jeszcze potrwać. Zespołowi "Renault" naprwadę brakuje klasowego kierowcy, więc czeka na Polaka.
Jaki więc bedzie kolejny sezon. Kto pokona Vettela, kto wymysli lepsze rozwiązania niż Newey? Kiedy wróci Kubica?
Wiele dowiemy się w ten weekend!
Inne tematy w dziale Rozmaitości