Legia spuściła na drzewo giganta naftowego Łukoil (grającego pod nazwą Spartak Moskwa). Jest to niewątpliwie powód do dumy, zwłaszcza dla Legii, której to zwycięstwo poprawiło opinię po ostatnich kompromitacjach w pucharach.
To jednak nie powód do piania nad sukcesami polskiej piłki. Media niektóre piszą o największym sukcesie w Lidze Europejskiej, gdyż dwa polskie kluby grają w rundzie grupowej. Rozgrywki te trwają zaledwie trzeci sezon więc trudno tu mówić nawet o wyniku statystycznym (za mała próba).
Sportowo trudno ocenić. Zdarzało nam się eliminowanie mocnych klubów jka np. Wisła Parmę i Schalke, a Groclin- ManCity. Może to kolejny przypadek, który nie pchnie do przodu polskiej piłki klubowej. A zapowiada się, że tak będzie. Wisła i Legia losowane będą dzisiaj z ostatniego koszyka, więc co tu dużo mówić- szans wielkich raczej nie mają. To dlatego, że
1. Wisła pokazała w meczu z APOEL-em, że nawet z przeciętnymi drużynami sobie nie poradzi.
2. Legia zostawiła lepsze wrażenie, ale może to Spartak olał sprawę.
Więcej po losowaniu.....
Inne tematy w dziale Rozmaitości