Wersja Lepper 2.0

                     Pan stonoga wypłynął na scenę polityczną podobnie jak ś.p. Andrzej Lepper awanturnictwem i „walką” z układem politycznym. Podobnie jak Lepper działa na granicy prawa i podobnie jak on ma wiele spraw sądowych a jednak czuje się kompletnie bezkarny. Zważywszy że pan Stonoga kiedyś doradzał Lepperowi wszystkie te porównania zyskują dodatkowy wymiar. Ujawniając akta z afery podsłuchowej zyskał wielu sympatyków a jego populistyczne hasła zdają się przyciągać coraz większą rzeszę ludzi młodych, zbuntowanych, odrzuconych przez system a często też sfrustrowanych.

                    Staję się pan Stonoga na naszych oczach swoistym katalizatorem społecznym a od „antysystemowego” Kukiza różni się tym że nie boi sie kompletnie mówić i robić rzeczy które konkretnie podpadają pod paragrafy. I przy całym tym zgiełku wokól jego osoby czuje się on kompletnie bezkarny. Nikt ani nic nie jest w stanie mu zaszkodzić tak jakby posiadał podobny parasol ochronny jak Lepper. Ma dojście do dokumentów – tak jak Lepper. Publikuje co chce i kiedy chce – tak jak Lepper. Wywala połowe rządu PEK a do tego ostentacyjnie ściąga sobie bransoletkę założoną przez wymiar sprawiedliwości i żadna krzywda mu się nie dzieje. Jest dziś kreowany na „tego który skutecznie z tym systemem wygrywa”, a w internecie jest już sporo filmów w których wspomniany Stonoga „Miażdzy” bądź „Niszczy” przeciwników jak to swego czasu robił i Lepper i JKM. Coraz więcej ludzi zaczyna się buntować i stawiać na przeciw więc nie trudno sobie wyobrazić sytaucję gdzie część elektoratu niezadowolona z PO ale nigdy nie głosująca na PiS mogłaby zostać w domu i na jesieni nie zagłosować. Co znimi zrobić? Takie projekty jak Stonogi czy Kukiza świetnie sprawdzą się w ściągnieciu elekteroatu negatywnego jak również tylko niezadowolonego z rządów PO. Ci ludzie to nadal spory odsetek i to właśnie oni nie zagłosują na PiS. Oddać PiS pełnię władzy jak Orbanowi na Węgrzech nie wchodzi w rachubę dla obecnego establishmentu ale dodanie do ich rządu dwóch dodatkowych ugrupowań  jednego „narodowego” ala Kukiz i drugiego populistycznego ala Stonoga wstrzymało by wszelkie działania PiS. Zaraz, zaraz czy myśmy już tego nie przeżyli? Samoobrona – Stonoga, Kukiz – LPR? Przecież to jest dokładnie kopia rządów 2005-2007 i nawet prezydent się zgadza bo jest y PiS ale kombinowanie w ustawach w pewnym momencie może przynieść potrzebne działania w postaci TK który zawiesi działanie Prezydenta.

 

Wygląda na to że szykuje się dokładnie powtórka z lat 2005-2007 tylko w wersji ulepszonej czyli 2.0.

Kupimy to?