A mi się co do tych działań skojarzył wierszyk Andrzeja Waligórskiego ze zbioru Bajeczek babci Pimpusiowej:
Siedziały raz dwie myszy popod polną miedzą.
Siedzą tak sobie, siedzą, siedzą, siedzą, siedzą,
Siedzą, siedzą, wtem nagle w srogi wigor wpadły!
Jak nie hycną do góry... i z powrotem siadły.
Inne tematy w dziale Polityka