Niemieccy politycy zaapelowali do Polaków o ponowne rozważenie budowy w Polsce elektrowni atomowych. Powołując się na tragedię japońską premier landu Brandenburgia oraz rzecznik Senatu Berlina nakłaniają rząd w Warszawie do zmiany decyzji o powstaniu w Polsce siłowni atomowych.

Suwerenny rząd Polski powinien z zainteresowaniem wysłuchać propozycji niemieckich sąsiadów. W szczególności interesujące jest czy zawiera ona zwolnienie Polski z ograniczeń emisji dwutlenku węgla? Komisja Europejska kilka dni temu wymyśliła sobie zmniejszenie emisji dwutlenku węgla o 80 % do 2050 r., co dotkliwie uderza w polską energetykę.
Ponadto może Niemcy proponują coroczną rekompensatę dla Polski z kasy Unii Europejskiej za droższe wytwarzanie energii elektrycznej. Oczywiście to zadośćuczynienie Polacy powinni otrzymywać w okresie niewłączania do sieci energetycznej polskich elektrowni atomowych.
Suwerenny rząd na tej podstawie mógłby dokonać prostej kalkulacji, czy niemiecka propozycja jest dla Polaków opłacalna. Jak nie, to warto rozważyć lokalizację części instalacji jądrowych przy naszej zachodniej granicy. To obniży koszty przesyłu sprzedawanych nadwyżek energii dla oddalonej o zaledwie 100 km od Polski aglomeracji berlińskiej...
A jeżeli rząd w Polsce nie jest suwerenny? Ruch Wolność i Godność zachęca do zmiany tego stanu.
http://www.ruchwig.pl/
http://www.facebook.com/ruchwig
Urodzony w 1970 w Gdyni. Żonaty, ojciec trzech synów. Absolwent Finansów i Bankowości Uniwersytetu Gdańskiego. Specjalista prawa nieruchomości. Od 1998 wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości.
Nagrody i wyróżnienia:
1987 finalista Olimpiady Fizycznej
1993 Nagroda rektora UG II stopnia
1994 Nagroda rektora UG I stopnia
1995 I lokata ukończenia studiów na UG
1995 wyróżnienie w konkursie „Rzeczpospolitej” oraz Coopers & Lybrands na artykuł o kierunkach rozwoju gospodarki polskiej do 2005.
Miłośnik książek, nauk ścisłych i historii.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka