Po publikacji „The Economist” o różowej fasadzie polskich finansów publicznych, smród zaczyna być coraz bardziej wyczuwalny w Polsce. Źródło smrodu oraz likwidację jego przyczyn jako pierwsi w Polsce opisaliśmy w „Nie rzucim ziemi”.
Szczególnie wytężony węch mają osoby na co dzień operujące większymi sumami. Leszek Czarnecki z Getin Holding jest przerażony przypuszczeniem, że ok. 2014-2015 r. deficyt sektora publicznego może gwałtownie eksplodować. Zarzuca politykom brak długofalowego myślenia.
W tym kontekście za zwrot retoryczny uznajemy jego stwierdzenie: „Chcę wierzyć, że minister finansów wie, co robi”. Od osoby zaćpanej pieniędzmi podatników nie należy oczekiwać długofalowego rozsądku. Takie osoby mają inne wizje. Odlotowe.
Urodzony w 1970 w Gdyni. Żonaty, ojciec trzech synów. Absolwent Finansów i Bankowości Uniwersytetu Gdańskiego. Specjalista prawa nieruchomości. Od 1998 wiceprzewodniczący Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Właścicieli Nieruchomości.
Nagrody i wyróżnienia:
1987 finalista Olimpiady Fizycznej
1993 Nagroda rektora UG II stopnia
1994 Nagroda rektora UG I stopnia
1995 I lokata ukończenia studiów na UG
1995 wyróżnienie w konkursie „Rzeczpospolitej” oraz Coopers & Lybrands na artykuł o kierunkach rozwoju gospodarki polskiej do 2005.
Miłośnik książek, nauk ścisłych i historii.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka