- Według Rosyjskiej Akademii Nauk w Rosji gospodarka boryka się z niedoborem prawie 5 milionów pracowników na 70 milionów zatrudnionych. Około 90% rosyjskich firm aktywnie poszukuje pracowników. Brakuje zarówno wykwalifikowanej, jak i niewykwalifikowanej siły roboczej – od osób do usług podstawowych po informatyków i wysoko wykwalifikowanych robotników, których coraz bardziej pochłania sektor zbrojeniowy, oferując im wyższe wynagrodzenia. Taka sytuacja generuje poważne problemy i napięcia - mówi Marek Menkiszak, kierownik zespołu rosyjskiego OSW.
-Rosja staje się coraz bardziej zależna od chińskiej gospodarki. Obroty handlowe z Chinami stanowią obecnie około 35% całkowitego handlu Rosji. Szacuje się, że mniej więcej jedna trzecia rosyjskiego handlu odbywa się w juanach, a wymiana handlowa z Chinami w 75%. W rezultacie Rosja w coraz większym stopniu polega na chińskich finansach, technologiach i wsparciu Chin jako państwa – zaznacza.
- Z jednej strony zależność od Chin umożliwia Rosji przetrwanie, ale z drugiej strony powoduje poważne napięcia. Rosyjska elita wyraźnie nie jest zadowolona z tego faktu. Należy jednak jasno stwierdzić, że te trudności nie sprawią, iż Rosja zdecyduje się zakończyć wojnę – podkreśla Menkiszak.
- To niezadowolenie znajduje swoje ujście nawet w kanałach całkowicie kontrolowanych przez państwo rosyjskie. Przykładem jest coroczna telekonferencja Władimira Putina – jego rozmowa z obywatelami. Przez kilka godzin Putin odpowiada na pytania zaniepokojonych mieszkańców różnych regionów. Choć cały proces jest ściśle moderowany i filtrowany, nawet z wybranych wypowiedzi wyłania się długa lista powtarzających się problemów, z którymi ludzie zwracają się do przywódcy – twierdzi ekspert.
- Na szczycie tej listy znajdują się kwestie związane z cenami, dostępnością leków oraz problemem kredytów mieszkaniowych, na które większości Rosjan obecnie nie stać. Dodatkowo, występują liczne problemy z infrastrukturą, a całe grupy społeczne dotyka postępująca pauperyzacja. Jednocześnie jednak część społeczeństwa odnosi korzyści z toczącej się wojny, otrzymując znaczące i stale rosnące benefity. Średnie wynagrodzenie dla osób zaciągających się do rosyjskiej armii wzrosło ponad dwukrotnie – dodaje gość Igora Janke.
Całość rozmowy na YouTube:
Fot. X.com/Andrzej Kohut
---
Zachęcam do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i Discordzie oraz otrzymują newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej prasy.
Strona Autora: igorjanke.pl
Inne tematy w dziale Polityka
