Układ Otwarty Układ Otwarty
67
BLOG

Koreański kryzys. Jak destabilizacja wpłynie na polskie zamówienia zbrojeniowe?

Układ Otwarty Układ Otwarty Świat Obserwuj temat Obserwuj notkę 2
- Jeżeli nowa ekipa z obecnej opozycji dojdzie do władzy, koncerny będą musiały na nowo zdobyć jej zaufanie. Opozycja prawdopodobnie skoncentruje się na opinii publicznej, ujawniając liczne nieprawidłowości, które miały miejsce za obecnej administracji. Bez wątpienia da się ich znaleźć sporo, szczególnie w sektorze kierowanym dotychczas przez podżegacza stanu wojennego, człowieka nieobawiającego się konfrontacji z Północą – mówi Rafał Tomański, ekspert od Azji Wschodniej.

- Taka sytuacja powtarza się regularnie. Ten kraj działa w sposób opresyjny i może diametralnie zmienić swoje podejście w ułamku sekundy, opierając się na feudalnych zależnościach. Jeśli ktoś nie współpracuje z aktualnie rządzącą ekipą, to jego działania są praktycznie zablokowane. Jeżeli interes partii rządzącej wymaga zablokowania określonego podmiotu, to takie działania są podejmowane. Jeżeli obecna władza nie cofnęła się nawet przed czymś takim jak prowokacja zbrojnego konfliktu na małą skalę z północą, to trudno mówić o jakimkolwiek eksporcie koreańskiej broni – taki eksport zostaje automatycznie zablokowany – uważa.

- Korea stosunkowo niedawno rozpoczęła działalność jako eksporter broni. Realizacja takich zamówień to długi i żmudny proces, odbywający się etapami i wymagający współpracy obu stron. Korea konsekwentnie budowała swoją pozycję, krok po kroku, miesiąc po miesiącu. Przedstawiciele koreańskich koncernów regularnie odwiedzali Polskę, Norwegię i Rumunię, aby promować swoje produkty. Ich zadaniem, podobnie jak prezydenta, było przekonywanie, że oferowany sprzęt jest doskonałej jakości i będzie kosztował mniej – podkreśla Tomański.

Jak twierdzi, niektóre kraje angażowały się w te działania szybciej, inne wolniej, a niektóre, jak Polska, z dużym rozmachem. Peru miało podobno zrealizować jeszcze bardziej ambitne plany, choć mowa o wydarzeniach sprzed niespełna miesiąca. Zdaniem Tomańskiego, w grę wchodziły również koreańskie okręty podwodne, które próbowano eksportować, jednocześnie zdobywając kolejnych partnerów. - Cała strategia opierała się na zasadzie łańcuszka – im więcej państw zaangażuje się w ten proces, tym większa staje się wiarygodność Korei jako partnera – zaznacza.

Całość rozmowy na YouTube:

---

Zachęcam do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i Discordzie oraz otrzymują newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej prasy.

Strona Autora: igorjanke.pl

Układ Otwarty to niezależny podcast Igora Janke

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka