- Niepewność co do polityki Donalda Trumpa sprawia, że trudno przewidzieć, w co obecnie warto inwestować. Jeśli jednak Trump faktycznie zrealizuje swoje zapowiedzi, jednym z negatywnych skutków dla nas może być eksport inflacji ze Stanów Zjednoczonych. Wtedy będziemy mieli trochę większy problem – mówi Maciej Samcik, Subiektywnie o finansach.
- Jeśli problem inflacji się nasili, konieczne będą wyższe stopy procentowe, co może wpłynąć na strategię inwestycyjną. Obecnie wiele osób spodziewa się spadku stóp procentowych, co sprzyja inwestowaniu w akcje zarówno w Polsce, jak i na świecie, z nadzieją na przyspieszenie wzrostu gospodarczego. Jednak dane z naszej gospodarki wskazują, że tempo wzrostu jest wciąż ograniczone. Dodatkowo, niepewność związana z polityką Donalda Trumpa, w tym ewentualne zamknięcie rynku amerykańskiego dla europejskich produktów, stanowi dodatkowy czynnik ryzyka – wyjaśnia.
- Obecnie udział światowego kapitału ulokowanego w Stanach Zjednoczonych osiągnął najwyższy poziom w historii. Połowa globalnego kapitału inwestycyjnego jest zainwestowana na amerykańskiej giełdzie. Nawet podczas bańki technologicznej w 2000 roku nie osiągnięto takiego poziomu koncentracji inwestycji – podkreśla Samcik.
Pytanie czy dziś również mamy do czynienia z bańką? Czy ta rewolucja technologiczna sztucznej inteligencji jest rzeczywiście rewolucją czy to wszystko jest przeszacowane? - Obecnie nie ma jednoznacznej odpowiedzi na te pytania. Wielu analityków podkreśla, że jak dotąd nie opracowano wystarczająco efektywnych sposobów monetyzacji sztucznej inteligencji, by można było stwierdzić, że jest to biznes gwarantujący zwrot inwestycji – twierdzi gość Igora Janke.
Całość rozmowy na YouTube:
---
Zachęcam do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i Discordzie oraz otrzymują newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej prasy.
Strona Autora: igorjanke.pl
Inne tematy w dziale Gospodarka