- Dzisiaj Rosją rządzi mafia. Kraj jest grabiony. Wyprzedaje swoje surowce i majątek narodowy po zaniżonych cenach Chinom, jednocześnie kupując od nich nowoczesne technologie po zawyżonych cenach. Perspektywicznie wieszczy to upadek Rosji, która w takim stanie nie będzie mogła długo funkcjonować – mówi gen. Roman Polko.
- Niektórzy mówią, że Rosja ma dużo „mięsa armatniego”. W rzeczywistości tak nie jest. Rosja kupuje najemników z Afryki oraz Bliskiego Wschodu. Choć ma trzykrotnie większy potencjał ludzki niż Ukraina, to rosyjscy chłopcy z Moskwy i innych dużych miast nie chcą walczyć. Rosja, mając 150 milionów mieszkańców, nie może się równać na przykład z Indiami, które mają 1,4 miliarda ludzi. Rosja nie ma nieograniczonych zasobów, mimo że niektórzy geopolitycy przedstawiają ją jako potęgę, z którą nie powinniśmy walczyć, tylko się dogadywać – uważa generał Polko.
- Operacje prowadzone po stronie ukraińskiej były niestety mocno ograniczane przez Zachód. Skandaliczne jest i wciąż pozostaje ograniczanie możliwości użycia broni przekazywanej Ukrainie tylko do terytorium Ukrainy. W wyniku tego niszczona jest cywilna infrastruktura, na przykład w Charkowie, który leży blisko granicy. Chociaż obecnie sytuacja się zmienia to nie tak szybko, jak byśmy chcieli. Ukraina musi mieć zagwarantowane prawo do atakowania celów wojskowych również na terytorium Rosji. Ukraińcy radzą sobie całkiem nieźle, prowadząc operacje specjalne i działania dywersyjne, które uderzają w obiekty militarne po stronie rosyjskiej, takie jak składy paliw i amunicji. W kontekście działań obronnych to jest słuszne postępowanie – podkreśla.
Całość rozmowy w Układzie Otwartym:
Fot. Facebook Roman Polko
---
Zachęcam do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i mogą otrzymać newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej sieci.
Strona Autora: igorjanke.pl
Inne tematy w dziale Polityka