- To, że nie było penicyliny, czy że numer na rękach Gity jest nie taki, nie jest tak istotne jak to, żeby pokazać, co robili Niemcy. Tam nie ma wygładzania. Niemcy są nazywani Niemcami. Pokazani są także Sowieci, którzy gwałcą Polki i Słowaczki. Kiedy te dziewczyny uciekają z obozu, pomagają im Polacy na wsi. Ten serial nie ma nawet wątków antypolskich, które czasami pojawiają się w takich produkcjach. To jest serial, który powinien się spodobać polskiej prawicy. Polacy są przedstawiani jako bohaterowie ratujący Żydów – twierdzi Adamski.
- Nie przeszkadza to jednak w prowadzeniu wątku miłosnego. Mnie martwi cała otoczka gatunkowa. Auschwitz stało się tak ważnym elementem kultury światowej, a cała pamięć o nim i związana z obozem ikonografia będą coraz częściej stawały się elementami kina gatunkowego, zwłaszcza im dalej tym mocniej – zaznacza.
Całość rozmowy na kanale Układu Otwartego:
---
Zachęcamy do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i mogą otrzymać newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej sieci.
Strona Autora: igorjanke.pl
Komentarze
Pokaż komentarze (9)