- Aby Ukraińcy mieli zdolności ofensywne przynajmniej na poziomie operacyjnym, musieliby zdobyć przewagę nad armią rosyjską. Oni do końca wojny jej mieć nie będą. Brak takiej przewagi uniemożliwi im przeprowadzenie jakiejkolwiek kontrofensywy na poziomie operacyjnym, czyli odzyskania utraconego terytorium. Zapomnijmy o tym – mówi gen. Waldemar Skrzypczak.
- Ukraińcy mogą przeprowadzać kontrataki na poziomie taktycznym po to, żeby odzyskać stracone pozycje lub rozbić jakąś część sił rosyjskich na poziomie taktycznym, ale w skali operacyjnej to niczego nie zmieni. Narracja sugerująca możliwość ukraińskiej kontrofensywy z wojskowego punktu widzenia nie jest uzasadniona – uważa.
- Rosjanie wykorzystali miniony rok na rozbudowę armii. Dzięki dekretowi umożliwiającemu przejście z gospodarki czasu pokoju na czas wojny, byli w stanie przeprowadzić mobilizację i powszechny pobór rekrutów, co pozwoliło im zbudować przewagę – zaznacza.
- Tylko dyplomacja może zakończyć tę wojnę; wojskowi będą walczyć tak długo, jak będą musieli. Oczekujemy ustępstw od Putina, ale ma on w ręku duży atut w postaci 1/3 Ukrainy. Wszystkie państwa, które są zmęczone tą wojną i chcą jej zakończenia mają bardzo ważne zadanie do zrobienia - przekonać Pekin, żeby wkroczył do akcji i zmusił Putina do zakończenia tej wojny. Jednak negocjacje przy stole są nieprzewidywalne. Jak uczy historia, ustalenia przy stole różnią się od tych, które sobie wyobrażaliśmy przed rozpoczęciem negocjacji – twierdzi. gen. Skrzypczak.
Całość rozmowy na kanale Układu Otwartego:
---
Zachęcamy do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i mogą otrzymać newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej sieci.
Strona Autora: igorjanke.pl
Inne tematy w dziale Polityka