Rewolucja spowolniła postęp programu, ale mimo to Iranowi udało się dzięki pomocy Rosji i po wieloletnich opóźnieniach uruchomić elektrownię atomową. Oprócz istniejącego cywilnego komponentu programu, pojawiły się pytania dotyczące możliwego zastosowania militarnego technologii atomowej. - Izrael podejmował działania w celu zablokowania tego programu poprzez aktywną interwencję kinetyczną. Do najbardziej widocznych i szkodliwych działań Izraela należą zabójstwa naukowców, akcje sabotażowe oraz ataki cybernetyczne – podkreśla.
Przykładem takiego nadużycia, jego zdaniem, jest wystąpienie premiera Netanjahu sprzed dwóch lat, na którym alarmował, że za kilka miesięcy Iran będzie w stanie zbudować bombę atomową. Z kolei pierwszy artykuł w New York Times, który przewidywał, że Iran będzie mógł mieć bombę atomową najdalej za 5 lat, został opublikowany w 1995 roku.
- Wydaje mi się, że Iran z różnych przyczyn nie zamierza przynajmniej na razie budować bomby atomowej ani innego podobnego urządzenia. Jednakże dąży do osiągnięcia statusu państwa progowego, czyli takiego, które nie posiada broni jądrowej, ale dysponuje odpowiednią ilością materiałów oraz technologią umożliwiającą stosunkowo szybkie zbudowanie bomby oraz co najważniejsze ma środki skutecznego jej przenoszenia – uważa były konsul RP w Kabulu.
Całość rozmowy o genezie konfliktu irańsko-izraelskiego na kanale Układu Otwartego:
---
Zachęcamy do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i mogą otrzymać newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej sieci.
Strona Autora: igorjanke.pl
Komentarze
Pokaż komentarze (1)