- W latach 1945-75 Francja doświadczyła ogromnego boomu gospodarczego. Praktycznie nie było bezrobocia. Wtedy Francja zaczęła ściągać masowo ludzi z Maghrebu. Ci ludzie się integrowali i nie było z nimi problemu. Natomiast kiedy przyszedł szok naftowy, a następnie skok bezrobocia to ich na pierwszym miejscu zwalniano. Właśnie tych ludzi słabo zintegrowanych w kwestii wykształcenia - mówi Jędrzej Bielecki, Rzeczpospolita.
- O ile oni byli wdzięczni Francji, że ich przyjęła, to ich dzieci czują dyskryminację. Ten wielki pakt republikański, który mówił, że jeżeli zdasz maturę, to dostaniesz pracę i możesz się zintegrować w społeczeństwie francuskim, pękł. Dla milionów osób mieszkających na przedmieściach, wypychanych z centrów miast, ten pakt nie zadziałał. I są to właśnie drugie pokolenia imigrantów, które teraz szukają swojej tożsamości. W kraju, jakim jest Francja, mają jednak trudności z odnalezieniem się, ponieważ często są wykluczani i spychani na margines. W rezultacie pojawiają się problemy związane z narkotykami, wzrastającym radykalizmem islamskim oraz narastającym niezadowoleniem wobec policji. Ta frustracja, która powtarza się co kilka lat, pogłębia się - twierdzi.
Igor Janke zastanawia się na ile we Francji przestaje obowiązywać poprawność polityczna i na ile nazywa się po imieniu to co się dzieje. Stwierdza, że przez długi czas nie można było o tych narastających problemach mówić otwarcie.
Jędrzej Bielecki zaznacza, że termin poprawność polityczna spłaszcza problem. Francja, według niego, musiałaby kompletnie zmienić mentalność. Na kilku paru płaszczyznach. Pierwszy z nich to jest poziom republikański. Otóż, jak twierdzi, wielka rewolucja francuska stworzyła układ, w którym obywatela Francji nikt nie ma prawa pytać jakiego jest pochodzenia, wyznanie i tak dalej. Uważa on, że to rzeczywiście tworzy pewną fikcję.
- We Francji nie ma prawa, nie ma w ogóle możliwości, tak jak chociażby w Stanach Zjednoczonych, określenia na przykład jaka proporcja w danej szkole jest dzieci pochodzenia arabskiego czy algierskiego. Tego nie wolno robić. Konsekwencja tego jest dramatyczna, nie widzi się realnych problemów. I ten pakt republikański się sprawdzał, ale do połowy lat 70 - podkreśla.
Jaki jest powód zamieszek we Francji? Jaka jest szansa na uspokojenie sytuacji? Kim są ludzie, którzy protestują? Dlaczego proces integracji we Francji nie działa? Skąd we Francji imigranci z Maghrebu? Czy radykalizmy we Francji będą się napędzać? Jakie zmiany w mentalności są potrzebne, aby rozwiązać problemy integracji we Francji? Całość odcinka na kanale Układu Otwartego.
---
Zachęcamy do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i mogą otrzymać newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej sieci.
Strona Autora: igorjanke.pl
Inne tematy w dziale Społeczeństwo