Jeśli państwo nie będzie w stanie zwiększyć rentowności wszystkiego w co inwestuje, to będziemy się wolniej rozwijać. Nasze PKB będzie wolniej rosnąć, przez co jako państwo nie będziemy mieć zdolności kredytowej - twierdzi Maciek Samcki z portalu Subiektywnie o finansach.
- Polska obecnie jest zadłużona na 1,5 bln zł. Na każdego z nas przypada kilkadziesiąt tysięcy złotych. Pytanie czy 1,5 bln zł to dużo. Punktem odniesienia jest PKB, które wynosi obecnie 3 bln zł. Czyli nasze zadłużenie wynosi 50% rocznego PKB. Dodatkowo mamy 200 mld zł zadłużenia poza budżetem. Niestety jest to zadłużenie, które rośnie poza naszą kontrolą – mówi Maciej Samcik.
Gość Układu Otwartego zaznacza, że nasze długi w relacji do naszego PKB nie są tak duże w porównaniu do innych państw Europy Zachodniej. Samcik podaje przykład, że są państwa, których dług jest na poziomie 100% lub 150% i nie bankrutują. Im państwo jest bardziej wiarygodne tym, może sobie pozwolić na większe zadłużenie. I dodaje, że jeśli nie przekroczy 100% PKB to widmo bankructwa jest znikome.
- Gdyby okazało się, że z jakiś przyczyn tracimy wiarygodność finansową, to nie ma znaczenia jaki mamy dług do PKB. Ważne jest, po ile chcą nam pożyczyć nowe pieniądze. Dzisiaj na same odsetki długu wydajemy 10% naszego budżetu - mówi.
Jaki jest stan polskiego budżetu? Czy polska gospodarka jest zagrożona? Na co idą pieniądze z budżetu państwa? Całość rozmowy z Maciejem Samcikiem w Układzie Otwartym.
---
Posłuchaj na Spotify.
Zachęcamy do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i mogą otrzymać newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej sieci.
Strona Autora: igorjanke.pl
Inne tematy w dziale Gospodarka