Czy obrona Bachmutu ma jeszcze sens? Co się dzieje z rosyjska ofensywą? Jaka jest szansa na ukraińska kontrofensywę? Jaką role mogą odegrać Chiny w tej wojnie? - na te pytania stara się odpowiedzieć Anna Maria Dyner z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych
- Jeśli będziemy myśleć tylko pod kątem wojskowym to prawdopodobnie ta obrona już nie ma sensu. Pojawia się coraz więcej informacji, że proporcję strat po stronie ukraińskiej i rosyjskiej zaczynają się wyrównywać. To jest moment kiedy należałoby poddać miasto. Obrona Bachmutu jest ważna z przyczyn propagandowych. Aby Rosja nie mogła zatriumfować, że zdobyła Bachmut. Ja wiem, ze to się wydaje absurdalne z punktu widzenia wojskowego. Jednak to na pewno byłaby pożywka dla rosyjskiej propagandy. Dla jednych kwestią honorową jest utrzymanie miasta, a dla drugich jego zdobycie - mówi.
- Rosjanie gromadzili środki przy linii frontu czy na zapleczu, ale pogoda nie była dla nich korzystna. Nie było długich i silnych mrozów, które pozwoliłyby na użycie sprzętu pancernego na większa skale. To spowodowało, że cały sprzęt mógł utknąć w ukraińskim błocie. Dodatkowo pogoda kanalizuje ruch sprzętu pancernego zmechanizowanego do głównych dróg. Bardzo łatwo jest je ostrzeliwać artylerią i minować narzutowo - stwierdza ekspertka PISM.
Anna Maria Dyner podkreśla, że odcięcie Krymu od Rosji rozdzieli siły rosyjskie, na te które są na Krymie, północnym wschodzie od półwyspu i te w Donbasie. Dodatkowo zaburzy linie zaopatrzeniowe i logistyczne oraz przerwie korytarz lądowy łączący Krym z Rosja właściwą.
Gość Układu Otwartego uważa, że ukraińskiej kontrofensywy nie należy jeszcze skreślać. Na Ukrainie powinien pojawić się teraz sprzęt zachodni w większej ilości, a także przeszkoleni żołnierze ukraińscy. Zaznacza również, że wiele działań ma być skoncentrowanych na przywracanie sprawności rożnym jednostkom wojskowym. To będzie pierwszy możliwy moment, żeby ewentualnie próbować ruszyć na Rosjan.
- Na Ukrainie tego sprzętu jest za mało i jest on rozłożony na zbyt długi czas. Istotny element stanowiłoby przekazanie Ukrainie samolotów bojowych, ale jest to decyzja trudna do podjęcia. Również przekazanie artylerii rakietowej dalekiego zasięgu, dzięki której w łatwy sposób można razić zaplecze wroga zmieniłoby postać rzeczy. Byłabym ostrożna w bardzo optymistycznym oczekiwaniu, że Ukrainie uda się przeprowadzić szybko kontrofensywę. Musimy zdać sobie sprawę z jakimi trudności to państwo musi się zmagać. Rosjanie są świadomi, że wojska ukraińskie mogą uderzyć i umacniają swoje pozycje – mówi.
- Chiny nie mają interesu, aby ta wojna się kończyła biorąc pod uwagę swoje interesy w rejonie Indo-Pacyfiku. Zwłaszcza, że utrzymywanie handlu z państwami zachodnimi nie jest już ich priorytetem. Dodając do tego zwarcie z USA, jest to wygodne dla Chin, aby ta wojna się toczyła i angażowała państwa zachodnie, szczególnie USA. Chińczycy korzystają na tym, że Rosja musiała przekierować swoje potoki węglowodorów do Chin, które kupują je teraz o wiele tanie niż państwa zachodnie. W tej relacji to Rosja jest młodszym partnerem i tak jest również nazywana przez chińczyków. Chiny są stroną znacznie silniejszą - zaznacza.
---
Posłuchaj na Spotify.
Zachęcamy do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i mogą otrzymać newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej sieci.
Strona Autora: igorjanke.pl
Inne tematy w dziale Polityka