Ile jeszcze ropy naftowej Polska kupuje od Rosji i dlaczego tak się dzieje? O co chodzi w sporze z Niemcami o rafinerię Schwedt i jej derusyfikację? Czy PKN Orlen ma szansę przejąć część udziałów tej niemieckiej rafinerii? O tym opowiada Wojciech Jakóbik, redaktor naczelny Biznes Alert w rozmowie z Igorem Janke w Układzie Otwartym.
- Cały czas sprowadzamy rosyjską ropę, ponieważ nie skończył się jeden z dwóch kontraktów, które mieliśmy z Rosjanami. W marcu 2022 r. tuż po inwazji Rosji na Ukrainę premier RP zapowiedział, że do końca roku porzucimy rosyjską ropę, tak się niestety nie stało.
- Oficjalne dane informują nas o tym, że w styczniu sprowadziliśmy 0,5 mln ton ropy z Rosji. Natomiast od lutego będzie to 200 tys. ton, o ile coś się nie zmieni.
- Przed inwazją w 2021 r. Polska sprowadzała około80 % ropy z Rosji, w 2022 r. było to około 60%. Teraz schodzimy do 10% ze względu na obowiązującą do 2024 r. umowę.
- Póki co nie ma decyzji o derusyfikacji rafinerii „Schwedt”, a to był warunek wykorzystania razem przez Niemcy i Polskę ropociągu „Przyjaźń”, który ma być pusty, po to, żeby dostarczać ropę spoza Rosji. To pozwoliłoby nam zapewnić bezpieczeństwo dostaw w regionie, zamknąć stację benzynową Putina i razem zarabiać.
---
Posłuchaj na Spotify
Namawiamy do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i mogą otrzymać newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej sieci.
Strona Autora: igorjanke.pl
Inne tematy w dziale Gospodarka