W każdej chwili może zacząć się nowa rosyjska ofensywa. Tak wynika z analiz dostarczanych przez ośrodki analityczne i służby wywiadowcze. Jaki jest zasób sił po obu stronach? Ile mają sprzętu Rosjanie, ilu ludzi i jakie zasoby mają dziś Ukraińcy? O tym, ile sił mają obie strony przed zapowiadanym atakiem armii Putina opowiada Anna Maria Dyner, analityczka PISM w rozmowie z Igorem Janke w Układzie Otwartym.
- O ofensywie decydują dwie rzeczy. Pierwsza to warunki pogodowe, zmroziło wschodnią Ukrainę, więc zaczęły się robić warunki do tego, żeby używać ciężkiego sprzętu. Druga, to o czym mówiło się od jakiegoś czasu, że Rosja będzie chciała uprzedzić działania kontrofensywne Ukrainy.
- Widzimy, że Rosjanie bardzo mocno skoncentrowali się na produkcji zbrojeniowej. Dość dużo mówi się też o sprowadzaniu kolejnych bezzałogowców, np. irańskich, które są niestety zabójczo skuteczne.
- Zdecydowanie ukraiński potencjał jest mniejszy od rosyjskiego, tylko trudno oszacować o ile. Ukraina zablokowała informację dotyczącą strat własnych. Jeśli chodzi o liczby, to możemy stwierdzić, że stracili wszystko albo prawie wszystko to, czym dysponowali 23 lutego 2022 r.
---
Posłuchaj na Spotify
Namawiamy do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i mogą otrzymać newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej sieci.
Strona Autora: igorjanke.pl
Inne tematy w dziale Polityka