W Rosji mieszka około 20 mln muzułmanów. Czy radykalni islamiści mogą stać się zagrożeniem dla Władimira Putina, czy część z nich może mu zagrozić, o tym z Józef Lang, ekspertem ds islamu w rozmowie z Igorem Janke w Układzie Otwartym.
- Z punktu widzenia Rosji mamy do czynienia z pewnym modelem, który miał miejsce w ostatnich latach, a który można określić jako eksport dżihadu. Władze Rosji starały się pozbyć zradykalizowanych jednostek poprzez ich eksport, wypychanie do tych państw, gdzie nie stanowią one problemu dla Rosji, poprzez m. in. prześladowanie na miejscu, a ułatwienie wyjazdu.
- Rosja próbowała przedstawić siebie jako potencjalnego partnera w walce z terroryzmem islamskim. Pokazywać, że możemy się różnić w innych kwestiach, mieć odmienne interesy, ale w tym temacie ten wspólny interes istnieje.
- Obecnie mamy model polegający na tym, że możliwość pozbycia się zradykalizowanych jednostek nie działa. Jednak z drugiej strony to nie radykałowie są problemem, tylko Ci którzy nie są radykałami. Tym Rosja jest słabsza im mocniejsze są środowiska islamskie, to dotyczy środowisk czeczeńskich, ale nie tylko.
Czy to jest dobry moment żeby mógł się obudzić terroryzm islamski? Czy istnieje realne zagrożenie, że z tych 20 mln jakaś grupa może zrobić coś co zagrozi władzy rosyjskiej? Czy są jakieś środowiska, liderzy, którzy gromadzą wokół siebie ludzi, którzy są ośrodkiem sterującym?
Posłuchaj na Spotify
Namawiamy do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na Facebooku i mogą otrzymać newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej sieci.
Strona Autora: igorjanke.pl
Inne tematy w dziale Polityka