Zajmujemy się ewakuacją medyczną, nasze zadanie sprowadza się do udzielenia pomocy, podtrzymania życia z chwilą wystąpienia urazu, zranienia żołnierza. Udzielamy niezbędnej pomocy na miejscu, przygotowujemy do transportu i transportujemy. Naszym zadaniem jest wywieźć osobę ze strefy niebezpiecznej do strefy względnie bezpiecznej, gdzie czekają wojskowe karetki pogotowia, które mogą odebrać taką osobę i przetransportować ją dalej do pomocy typowo ambulatoryjnej opowiada Damian Duda, szef polskiego ochotniczego zespołu ratowników pola walki na ukraińskim froncie w rozmowie z Igorem Janke w Układzie Otwartym.
- Tam, gdzie są żołnierze, tam jesteśmy my. Jeden z przypadków, które mieliśmy to żołnierz, który stracił nogi, jego kolega miał bardzo dużo ran typowo odłamkowych, szarpanych. Trzecia osoba ranna też była bardzo mocno poszatkowana odłamkami, plus dwóch zabitych. Ten transport przyjechał wymienić na pierwszej linii obsługę punktu i został poszatkowany przez Rosjan, którzy już czekali, wiedzieli, że odbędzie się zmiana personelu w tym konkretnym miejscu.
- My to robimy od 2014-2015 roku. W naszej ekipie są osoby, które przedtem też były na froncie, tylko w trochę innym charakterze, ale zbierały doświadczenie. Każdy z nas ma swój indywidualny sposób by sobie z tym wszystkim radzić. Front to jest bardzo duża dynamika działania.
Na Chersoniu mamy do czynienia z żołnierzami rosyjskimi, którzy są bardzo dobrze wyszkoleni i wyposażeni. Posiadają tam dobre, opancerzone pojazdy, których używają do rotacji swoich ludzi na linii frontu. Mamy tam do czynienia z przeciwnikiem, który potrafi walczyć i który jest dobrze zmotywowany. Najprawdopodobniej są to jednostki wyszkolone na Krymie.
Odzież żołnierzy rosyjskich to obecny standard pola walki. Po mundurach widać, że Rosjanie są przygotowani na działanie przez dłuższy okres czasu oraz w zróżnicowanych warunkach.
- Każdy metr odebranej ukraińskiej ziemi to są straty Ukraińców i konkretnej ilości krwi. Każda miejscowość odbita w stronie Chersonia, cieszy bardzo, natomiast domyślam się jaka mogła była cena zdobycia tych miejscowości.
Jak wesprzeć ratowników na froncie?
a) wpłata na zrzutkę: https://zrzutka.pl/vx8u4a/s/namedyka
b) wpłata na subkonto Fundacja Liga Proobronna . BNP Paribas 35 2030 0045 1110 0000 0410 7910 - "Wsparcie medyków na froncie
Jak wygląda życie na pierwszej linii frontu? Czym różnią się fronty na północy i południu Ukrainy? Jak zmienił się front od lutego do teraz?
Posłuchaj na Spotify
Namawiamy do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na facebooku i mogą otrzymać newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej sieci.
Strona Autora: https://igorjanke.pl
Inne tematy w dziale Polityka
