- Niemcy są w sytuacji rozpędzonego pociągu, który się wykoleił. Leży na boku na nasypie i nie wiadomo, co z nim zrobić. Profesor Marek Cichocki z Collegium Civitas w rozmowie z Igorem Janke w Układzie Otwartym opowiada o Niemcach, niemieckiej polityce wobec Rosji, strategicznej wizji, która padła i o tym, dlaczego powinni być w trzonie NATO.
- Kanclerz Scholz jest pod obstrzałem części niemieckich mediów. Krytykują go za to, że jest niezdecydowany, że robi za mało. Za to że nie wiadomo jaka jest jego postawa wobec wojny ukraińsko-rosyjskiej. Część niemieckiego społeczeństwa jest również niezadowolona z zachowania kanclerza. Zarzuca mu się brak przywództwa i strategicznego myślenia oraz brak emocjonalnego zaangażowania – opowiada prof. Cichocki. – Widać również, że w samej koalicji rządowej Scholz jest poddany krytyce – dodaje profesor.
- Należy docenić impulsy, który płyną z niemieckiego społeczeństwa i z części mediów. Trzeba uważnie śledzić niemiecką politykę. Zdolność do rozliczenia dotychczasowej polityki wobec Rosji będzie papierkiem lakmusowym czy mamy z autentycznym przeorientowaniem geopolitycznym – uważa prof. Cichocki. – Nie obawiam się inwestycji w uzbrojenie czy odbudowy niemieckiej armii, o ile ten proces będzie odbywał się w ramach struktur NATO – dodaje.
- Padła strategia Niemiec, która polegała na zacieśnianiu relacji z Francją, coraz większym dystansowaniu się w relacjach transatlantyckich, szczególnie ze Stanami Zjednoczonymi. To przyspieszyło za sprawą Trumpa, ale było już wcześniej widoczne za Busha juniora. Niemcy wspólnie z Francuzami w latach 2003-2004 uznali, że Zachodu nie ma. A skoro nie ma, to trzeba budować alternatywną koncepcję zachodnią. To się sprzęgło z polityką Putina i powstaniem osi Paryż – Berlin – Moskwa. Celem było wycofanie się USA z Europy – uważa prof. Cichocki.
- Mamy trzy scenariusze w przypadku Niemiec: kontynuacja polityki, drugi to niezdecydowanie Niemiec. Ostatni scenariusz jest najtrudniejszym zadaniem, ale najbardziej korzystnym dla Polski. Jest to ponowne wbicie Niemiec w struktury natowskie. Niemieckie siły zbrojne muszą być sprzęgnięte w natowski system wspólnej odpowiedzialności za bezpieczeństwo w Europie – podsumowuje prof. Cichocki.
Kogo szokuje postawa Olafa Scholza? Czy powinniśmy zacząć obawiać się Niemców? Jaką rolą powinni odgrywań Niemcy po zakończeniu wojny na Ukrainie? Jak może wyglądać współpraca z Niemcami? Co może zmienić wejście Szwecji i Finlandii do NATO? O tym wszystkim w rozmowie z prof. Markiem Cichockim w Układzie Otwartym.
Posłuchaj rozmowy na Spotify.
Namawiamy do wspierania Układu Otwartego. Patroni zostają członkami zamkniętej grupy na facebooku i mogą otrzymać newsletter z wyborem najciekawszych tekstów z polskiej i światowej sieci.
Strona Autora: https://igorjanke.pl
Inne tematy w dziale Polityka