Władimir Putin postawił siły nuklearne w stan pogotowia - co to oznacza? Co oznaczają takie groźby? Czy mamy się czego bać, czy to tylko blef i licytacja? O tym Igor Janke rozmawia z Albertem Świdzińskim ze Strategy&Future.
Putin nie zagroził wprost użyciem broni atomowej ale postawił je w stan pogotowia, co jest tradycyjnym dla Rosji sposobem sygnalizacji. - Ryzyko użycia przez Rosję broni nuklearnej na tym etapie konfliktu i w tych warunkach geopolitycznych jest niewielkie – mówi Świdziński. Natomiast Rosjanie grożą, będą grozić dalej, może nawet bardziej wprost, mogą przeprowadzić sprawdziany gotowości bojowej, wyprowadzić w morze okręty atomowe – dodaje.
Rosyjska doktryna nuklearna ewoluowała od początku upadku Związku Radzieckiego. Wcześniej Rosjanie odrzucali możliwość użycia tej broni jako pierwsi. W 2020 roku Rosja przedstawiła nową doktrynę nuklearną która zakłada użycie tej broni jako pierwsza.
Zdaniem Swidzińskiego, Rosjanie popełnili szereg błędów na początku wojny, ale wydaje się że z czasem osiągną swoje cele w postaci zajęcia największych miast. Nie oznacza to jednak końca wojny. Będą musieli się liczyć z długotrwałą wojną partyzancką - przewiduje ekspert Strategy&Future.
Czym jest strategiczna i niestrategiczna broń jądrowa ? Jakiej broni i gdzie może użyć Rosja? Czy Putin jest coraz bardziej zdesperowany? Czy Ukraińcy przestraszyli się jego gróźb i czy mogą przejść do ofensywy, o tym wszystkim rozmawiamy w Układzie Otwartym.
Słuchaj na Spotify:
Obejrzyj na You Tube:
Wspieraj Układ Otwarty na Patronite
Strona Autora: https://igorjanke.pl
Inne tematy w dziale Polityka