Pamiętam napaść na redakcję "Wprost" i pamiętam swoją reakcję wtedy. Nie wierzyłam własnym oczom, nie potrafiłam pojąć co się dzieje, dlaczego nikt nie złapał za telefon i nie przerwał tego spektaklu.
Podobnie się czułam w nocy, kiedy patrzyłam na to co dzieje się w Sejmie. Tylko nie miałam żadnej nadziei - nikt nie będzie dzwonił, wszyscy są na sali. Mogłam jedynie westchnąć za duszę śp Leppera i pomyśleć, że jednak Samoobrona w Sejmie to był Wersal.
Żeby sprawa była jasna - mam żal do wszystkich. Nie chcę dzielić włosa na czworo, kto był mniej winny a kto bardziej. Kto był prowokatorem, a kto był prowokowany. Tak NIE może wyglądać Sejm, tak NIE można pracować nad ważną ustawą. Jedni krzyczeli ""Precz z kaczorem, dyktatorem" a inni "Przeproś żonę".
Mogę zrozumieć jako człowieka Prezesa - wczoraj był na grobie Brata, to pamięcią Brata zawsze najłatwiej było wywołać u niego emocje, nieoczekiwany ruch Prezydenta też mógł go wyprowadzić z równowagi. Jednak jest politykiem, powinien wypić litr waleriany, albo wyjść z Sejmu.
O reszcie posłów nie ma nawet co mówić. Ich nic nie usprawiedliwia. Czytam wpisy na TT, widzę, że parę osób jest zachwyconych postępowaniem "swoich" posłów i są to ludzie ze wszystkich stron płota - bo wolałabym jednak tak nazywać a nie barykadą. Na szczęście wiele jest głęboko zasmuconych, tak jak ja. Słucham, że posiedzenie Sejmu nie zacznie się o godzinie 9. Dobrze, może niech te emocje opadną. Chciałabym, aby więcej osób wyraziło swoją dezaprobatę. Nie po to wybieraliśmy posłów, nie po to mają tyle przywilejów, aby robili w Sejmie karczemne awantury.
Do "moich" mogę jedynie zaapelować, aby pomyśleli o Krzyżu, który wisi w sali sejmowej. Może lepiej go zdjąć po prostu, zamiast zupełnie o nim zapominać? Jeśli chodzi o opozycję nie mam żadnych rad, bo przecież żadnych nie słuchają.
Jedyna nadzieja w wakacjach - przez kilka tygodni nie będziemy polityków oglądać. A potem niech jadą do swoich okręgów wyborczych. Można apelować jedynie do wyborców. Niech dadzą świadectwo prawdzie i powiedzą posłom prosto w oczy: tak, głosowałem na Panią/Pana ale nie akceptuję takiego zachowania w Sejmie.
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka