Tak, nie mogę nie współczuć ofiarom, ich rodzinom, całemu społeczeństwu kiedy czytam o nowym zamachu terrorystycznym. Ale potem pojawiają się hasztagi :PrayforStokholm,forLondon,forParis...
Modlę się oczywiście, ale myślę też dlaczego nie modliliście się przed zamachem? Dlaczego wyrzuciliście Boga ze swojego życia, nie daliście szans, aby wasze dzieci go poznały, dlaczego nie pozwalacie nosić krzyżyka na szyi, burzycie kościoły albo zamieniacie je na dyskoteki czy bary? Potrafię zrozumieć tolerancję ale nie jestem w stanie zrozumieć, że gwałcicie swoje najświętsze prawa czyli pozwalacie, aby przybysze jawnie je łamali. Mówię o strefach no-go, o małżeństwach z dziećmi, o obrzezywaniu dziewczynek.
Ale tak właśnie jest, kiedy jedna strona nie wierzy w nic, a druga przestrzega swoich zasad. Nie twierdzę, że każdy wyznawca Allaha to terrorysta - ale w tych arabskich dzielnicach, w tych meczetach, gdzie głoszą radykalne poglądy ci zamachowcy mogą się czuć bezpiecznie. Policja do nich nie dotrze, chyba, że po krwawym zamachu, nikt ich nie wyda. Nawet nie dlatego, że popiera tylko dlatego, że się boi. W Izraelu prawo własności jest święte, dlatego nikt nie zabierze ziemi Palestyńczykowi. Ale jeden sprzedał swoją ziemię na Gorze Oliwnej za duże pieniądze Żydowi. Nie zdążył uciec - w nocy poderżnięto mu gardło.
Natura nie znosi prózni. Skoro my nie dbamy o swoją wiarę, swoje tradycje to przyjdzie kto inny, a jak widać do niektórych krajów już przyszedł, który narzuci swoje. Nie zamachami, bo tym można tylko zastraszyć. Po prostu wykorzysta naszą demokrację i w wyborach odbierze nam prawa. Przecież już są gminy opanowane w całości przez muzułmanów. Tam nie stawia się choinek - bo gmina nie daje na to pieniędzy. W innych też się nie stawia "aby nie drażnić niechrześcijan". Wszystko jedno z jakiego powodu - już nie ma Świąt Bożego Narodzenia i Świąt Wielkiej Nocy. Są Święta Zimowe i Święta Wiosenne. Tak naprawdę nie wiadomo dlaczego.
My na szczęście nie poszliśmy tą drogą. Wczoraj byłam na Misterium Męki Pańskiej w Giżycku. Niesamowite widowisko na Wzgórzu Św. Brunona. 200 aktorów, 200 osób obsługi technicznej, dwa miesiące prób. Tysiące ludzi, autokary z Suwałk czy Olsztyna. Całość przygotował ks. Mariusz Pawlina - wcześniej to robił w Budzewie, teraz drugi rok w Giżycku. W Budzewie kontynuują jego dzieło, Misterium będzie dzisiaj. Tak jest na Mazurach, ale przecież te Misteria jak kraj długi i szeroki. To straszny wysiłek także dla "zaplecza" - bo przecież trzeba uszyć stroje, przygotować krzyże, efekty specjalne, nagłośnienie, służbę porządkową, parkingi.
A przed nami Wielki Tydzień - to dla wiernych nie "palemka i święconka" ale rekolekcje już odbyte wraz ze spowiedzią, Triduum Paschalne, odwiedzanie Grobów. Kiedy widzę te dzieci,, tę młodzież jestem spokojna. Nie zawsze i nie od wszystkiego Bóg nas ustrzeże, ale możemy powiedzieć:
Chociażbym chodził ciemną doliną, zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną. Twój kij i Twoja laska są tym, co mnie pociesza.
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo