Jeżeli jest wtorek to...

Najlepszy dzień na rekonstrukcję rządu. Bo potem środa, czwartek, piątek. I wotum zaufania dla rządu. Pani Premier to niesamowicie spokojny człowiek, ale jak się wkurzy to wspaniale się przejeżdża po opozycji. A wolałabym, aby miała wtedy rozwiązane ręce, bo niestety tak było  ta jest : kiedy opozycja kogoś chce odwołać to partia rządząca broni go jak niepodległości.

A opozycja obecnie nie ma żadnych atutów. KOD donosi na samego siebie, poseł Gajewska z PO skompromitowała Czytanie Konstytucji jednym zdjęciem. Czyli sfotografowaniem sześciu osób i podpisem: Obywatele z całej Polski przyjechali na Czytanie". Nawet nie po "pół obywatela" na województwo:))

A zaraz po tym na Krakowskim Przedmieściu dziesięć tysięcy rodzin w Marszu Świętości Życia. 

Ale nie wszystko oczywiście jest takie różowe. Mam wrażenie, że wystarczy założyć "BylecobyleprzeciwPiS" i bezkarnie zbierać pieniądze. Bo przecież wszyscy mówili, że z tymi zbiórkami jest grubszy przekręt, ale nikt się tym nie interesował. Przypominam, że urząd skarbowy natychmiast zainteresował się zbiórką na chorą matkę przeprowadzoną przez dziecko. Podobnie z obrażaniem wierzących (i nie tylko) - można to robić bezkarnie, wystarczy nazwać sztuką. Mam wrażenie, że to ten imposybilizm opisywany przez Prezesa,

No i muszę powiedzieć, że wyjątkowo mnie wkurzają rożnego rodzaju memy z politykami za kratkami i hasłem Cela+. Na początku nawet się cieszyłam, że pan Ziobro nikogo nie wsadza (wiem, to sąd) ale jednak czuję pewien niedosyt po tylu miesiącach. Albo niczego nadającego się do prokuratury nie było, albo niestety hasło "My nie ruszamy waszych a wy nie ruszacie naszych" faktycznie obowiązuje.

No to może chociaż o tym nie mówcie i nie denerwujcie ludzi? Bo jak marszałek Terlecki wychodzi i mówi o zmianie regulaminu Sejmu a potem tego samego dnia mówi, że kluby opozycyjne się nie zgodziły to już nawet nie jest śmieszne. Bo chyba wg STAREGO regulaminu można było ukarać posłów blokujących i nitraszących.

Wotum zaufania, 10 kwietnia tłumy na Krakowskim, a potem Święta. Lepszego czasu na rekonstrukcję nie będzie. Bo może opozycja jest beznadziejna, ale gorzej jak się wkurzą wyborcy.