Czekając na konferencję

To pewnie setna notka na ten sam temat, ale muszę, bo się uduszę...

Liczę, że na konferencji będą przedstawione FAKTY a nie okrągłe słówka i kłamstwa. No i przynajmniej dymisja wiceministra Zielińskiego.

Tak dalej być nie może! Pisałam o oponie pana Prezydenta, doczekałam się serii wypadków i zaniechań i Premier w szpitalu.Tak jakby Pan Bóg chciał nam pogrozić palcem - akurat 10 lutego. Nie może być tak, że oskarżamy wszystkich o Smoleńsk a nie wyciągamy wniosków. Nie może być tak, że NIK za poprzednich rządów (!) sporządził raport i napisał, że kto inny odpowiada za samolot, kto inny za samochód, a kto inny za kierowcę i ochroniarza.Czyli tak naprawdę nikt nie odpowiada za nic i należy to zmienić. I nic się nie zmieniło do dzisiaj.

A upłynął już rok od objęcia rządów i doczekaliśmy się tylko odejścia szefa BORu w niejasnych okolicznościach.

Pani Premier przejechała całą Polskę - w prezydenckiej i swojej kampanii - Autosanem nie pancernym Audi i nic jej się nie stało, może czas wrócić do autokaru? Wiem, głupi żart, ale co można zrobić jak nie kpić z "profesjonalistów"?

Widzimy jak odchodzą wysokiej rangi dowódcy i krytykują MON. Dlaczego mam uważać, że wszyscy w BOR są apolityczni i nadstawią głowę za ochranianą osobę?  Zwłaszcza, że chyba nikt nie panuje nad biurem, a funkcjonariusze myślą tylko o przetrwaniu następnego miesiąca?

Musi być opcja zerowa i powołanie innej instytucji. Każdy funkcjonariusz powinien zostać prześwietlony i zweryfikowany pod kątem przydatności (np specjalne testy dla kierowców). Wydane szczegółowe dyspozycje i procedury ale przede wszystkim SPRAWDZANIE czy są przestrzegane.

Nie uważam się za dobrego kierowce, ale za przeciętnego.

Wiem, ilu wypadków uniknęłam, bo myślę o tym, który jedzie przede mną, obok mnie i za mną. Bo do wypadku trzeba dwojga - tu jak widać zawiódł nie tylko młody kierowca, ale i kierowca pani Premier.

No i jeszcze coś spoza BORu. Prokurator, który wypowiadał się wyjątkowo mętnie mówi, że śledztwo będzie prowadzone od poniedziałku. Wygląda na to, że państwo w weekend nie funkcjonuje, no, może poza policja, strażą pożarną i graniczną.

Na TT jest grupa modląca się za Polskę i za rządzących - ale chodziło o jakość rządzenia! Widzę, że muszę zacząć się modlić o ich życie co naprawdę nie jest śmieszne. Każdy ma jakieś obowiązki i nie należy wszystkiego zostawiać Najwyższemu bo może się naprawdę wkurzyć

PS

No i po konferencji. Najlepszy był Komendant Szymczak - może dlatego, że nie jest politykiem. Powiedział co wie, o czym jeszcze nie wie i co zostało zrobione na miejscu wypadku. Zaskoczyło mnie, że ściągnięto nawet biegłych z Instytutu Sehna, a więc jest szansa, że się dowiemy kto w kogo i z jaką prędkością.

Reszta już tak prosta nie była. Dowiedzieliśmy się o nowych zakupach dla BORu. Nie chcę myśleć co by się stało gdyby ten wypadek był w jakimś starym i nie opancerzonym samochodzie.No i że coś robią ale jeszcze potrzebują czasu, a za PO to...Ja zawsze głosowałam na PiS, ale większość macie bo ludzie NIE chcieli aby było jak za PO.

Ale najwięcej czasu poświęcono hejtowi. Tak, wczorajszy wieczór był obrzydliwy. Najgorsi byli ci "obywatele" wrzeszczący przeciw pani Premier na Krakowskim. Twitty znanych osób - dziennikarzy i polityków też. Celowo nie piszę o anonimach, bo ich nie czytam. Ale parę osób jednak zachowało się przyzwoicie, a reszta oprzytomniała ((nie w całości) kiedy chyba dostała smsy.

Ale nie tylko ja ale i wszyscy na prawicy przysięgliśmy sobie, że nie powtórzy się przemysł pogardy i sobie z nim poradzimy. Zwłaszcza, że teraz mamy gazety, radia i telewizje oraz internet. Jednak panie Ministrze - NIE potrafimy fizycznie chronić polityków - to jest rola służb.

Trochę ze mnie napięcie zeszło, bo podobno pani Premier będzie we wtorek w KPRM. Jednak do końca kadencji nawet złamanego paznokcia!