Rozwrzeszczane bachory

Pod koniec roku warto podsumować  sytuację powyborczą. Nie jestem naiwna - wiedziałam doskonale że wszystkie chwyty będą dozwolone aby zniszczyć PiS i dlatego byłam zachwycona że nie musimy wchodzić w żadne koalicje. Jeśli chodzi o rząd jestem bardzo zadowolona - nawet Gazeta Wyborcza zrobiła mu niechcący reklamę (to nie pomyłka).Napisali mianowicie dlaczego Sejm obraduje w nocy. Otóż ministrowie i pani Premier pracują do 16 a więc w Sejmie mogą być dopiero około 16:20 i tak też było dzisiaj. Wyobrażam sobie ten horror przy wypasionych biurkach. Za Tuska trzeba było od wtorku do czwartku a za Kopacz chyba wcale jak się szwędała po kraju razem z biurkami. Można było między kawką i herbatką poczytać coś w necie, zrobić zakupy czy wyskoczyć ze służbową kartą do knajpy. A teraz? Tyranie do 16! To chyba należałoby zgłosić do RPO i Fundacji Helsińskiej.

No ale ja chciałam o politykach, celebrytach i dziennikarzach związnych z opozycją. Owszem - widziałam oczyma duszy mojej zjadliwe artykuły, ataki w telewizji czy okrzyki z sali sejmowej. Ale do głowy mi nie przyszło że najpierw będą atakować w kilka dni po wyborach że nie ma rządu a za chwilę że ten rząd tak szybko powstał i chce rządzić! No po prostu niesłychane!

No i powstał sławny KOD. Ja już nie chcę o składzie czyli o tych wszystkich politykach widzianych w pierwszych szeregach oraz alimenciarzu na czele - bronionym przez Żakowskiego. Oczywiście wiem że oni doskonale wiedzą jak sterować tłumem a przy pomocy publicznych(!) mediów można mieć także osłonę medialną - o prywatnych nie wspominam. Ale trzeba chyba uznawać Polakow za kompletnych kretynów aby bez komentarza(!) cytować dyrdymały w rodzaju " zróbmy referendum w sprawie odwołania rządu" . Wyobrażam sobie miesiąc rżenia (słusznego) we wszystkich mediach gdyby coś takiego powiedział polityk PiSu w czasie trwania w opozycji. Owszem - gdyby KODziarze ogłosili się anarchistami można by to zrozumieć. Ale przecież oni mowią że chcą obrony DEMOKRACJI!Teraz następny "konstytucyjny" pomysł - odebranie doktoratu Prezydentowi:) Właśnie w demokratycznych wyborach PiS i PAD dostali mandat od wyborców i musicie to po męsku wziąć na klapę. My przeżyliśmy 8 lat w opozycji - wy nie potraficie jednego kwartału!

No i te występy w Sejmie! Każdą krytykę potrafię zrozumieć - takie wilcze prawo opozycji. Ale te wszystkie wnioski o przerwę, suchary rzucane z mównicy ( z kartki!) a potem jęki że trzeba siedzieć w nocy.

Teraz jęczenie o kontrolowaniu internetu i podsłuchach - przyszlych niedokonanych ( co PO ma z tym czasem? Chyba Tusk ich zaraził). Naprawdę uważacie że nie pamiętamy? Tym podsłuchiwaniu wszystkich (łącznie z rządem) i podsłuchiwaniu PREZYDENTA! Tak - Smoleńsk to przykrył ale pod pozorem walki z terroryzmem podsłuchiwano Lecha Kaczyńskiego. Teraz wyszła sprawa podsłuchiwania dziennikarzy O statystyce podsłuchów za PO (rekordy) nawet nie wspominam.Grzywny dla kiboli za okrzyki, areszt dla "pływaków" za Basen Narodowy, wjazd na chatę Antykomora areszt dla Staruchowicza, areszt 3,5 roczny dla Maćka Dobrowolskiego, zatrzymanie narzeczonej Starucha za zajęcie innego krzesełka(!) - ja to wszystko pamiętam. Strzelanie do górnikow (przecież to z broni gładkolufowej bagatelizowała Kolenda) i polewanie ich wodą w mróz pamiętam też.

No i jak tak krzyczycie o zamachu na media to ja wam może przypomnę najazd na redakcję Wprost. Patrzyłam jak na jakiś film s-f i się szczypałam czy nie śnię - ale to działo się naprawdę! W majestacie prawa! Tak jak w majestacie prawa aresztowano i sądzono dziennikarzy którzy chcieli relacjonować ""okupację" PKW.

Teraz możecie chodzić gdzie chcecie - nawet wykorzystując do tego dzieci (skandaliczny karton z zabijaniem "Kaczora") Organizujecie demonstrację 13 grudnia pod domem Jarosława - bo odwaga staniała. Chodzicie z opornikami bo nikt wam nie da za to pałą przez grzbiet ani nie wsadzi na 48h. Bawicie się i wrzeszczycie - w obronie nie demokracji tylko własnych przywilejów. Bo myśleliście że będziecie trwać wiecznie i mieliście społeczeństwo (miliony podpisów) w odwłoku Teraz krzyczycie o konsultacjach społecznych. Nie możecie się też zdecydować i miotacie się od ściany do ściany. Raz straszycie Grecją z powodu obietnic PiSu i mówicie że liczyliście że pozostaną tak jak wasze (np likwidacja Senatu) niezrealizowane. Za chwilę krzyczycie dlaczego jeszcze nie ma 500 zł na dziecko? Zapomnieliście że pracujemy na "waszym" budżecie i musimy dobrze policzyć? Pani Premier zapowiedziała że będzie w kwietniu i jak znam żtcie slowa dotrzyma

No więc zróbcie przerwę na Sylwestra i zmieńcie taktykę. Od wrzasku można ochrypnąć a tupania też się nie boimy. Szkoda że nie można wylać wam tej modnej wody na głowę - bo to najlepszy sposób na histerię