Ufka Ufka
5855
BLOG

Nikogo nie zdradziłam

Ufka Ufka Polityka Obserwuj notkę 160

Miałam napisać notkę po południu - pod innym tytułem ale na topie SG wisi notka http://mediologia.salon24.pl/686600,zdradzilismy-grudzien-1970-roku 

i trudno jest milczeć. Nie cierpię win zbiorowych i zbiorowego wstydu. Mogę odpowiadać jedynie za siebie i za swoje zaniechania. A takich nie widzę. Nie chcę aby notka zamieniła się w osobiste wspomnienia więc jednak "podzielę" ludzi jak ostatnio "dzieli" Prezes.

Cieszyłam się kiedy Stoczniowcy i załogi innych strajkujących zakładów nie wychodzili na ulicę bo oni też pamiętali te krwawe sceny z Grudnia70. Wytrwali do podpisania Porozumień a my spieszyliśmy się ze wszystkim bo wiedzieliśmy że komuna tylko na chwilę przycichła. Nie było komórek nie było internetu ale mimo to potrafiliśmy zbudować w czasie krótkiego karnawału dwa pomniki - Poznańskiego Czerwca i wlaśnie Grudnia70. Jechaliśmy z całej Polski autokarami na ich odsłonięcie - za własne pieniądze a nie związkowe.

O Stanie Wojennym nie ma co mówić, o Okrągłym Stole też nie. Nie da się cofnąć czasu - nie wiem jak by się potoczyły losy -obserwuję inne kraje i mimo wielu różnic tak naprawdę jesteśmy w podobnym miejscu - nawet rozstrzelanie małżeństwa Ceaușescu niewiele chyba zmieniło w Rumunii.

Ale zrozumiałam wtedy te tablice umieszczane dla wojsk alianckich w Reichu "Dont fraternize!" Bo to właśnie ci którzy rządzili Polską od 1989r robili - na początku jeszcze ostrożnie, tłumacząc że inaczej nie można bo poleje się krew, bo wojska radzieckie jeszcze stoją w Polsce. Ale potem poszło już szybko - Zbigniew Bujak sprzedał swoją legitymację i publicznie przepraszał za "Solidarność" O reszcie bohaterów - bo tak - to byli dla nas BOHATEROWIE lepiej nie wspominać bo to zawsze boli kiedy człowiek widzi jak ktoś podziwiany rozmienia się na drobne. O tych co przeczytaliśmy w niektórych teczkach nawet nie wspominam. Ja żyłam w Stanie Wojennym a na Salonie piszą osoby które nie były tak znane a ich los nikogo by nie zainteresował a potrafiły się zachować przyzwoicie i nikogo nie zdradzili - dla pieniędzy, paszportu  czy  kochanki.

I dlatego po latach takiego relatywizmu moralnego połowa Polaków uważa że Jaruzelski miał rację wprowadzając Stan Wojenny. Dlatego nie było lustracji sędziów, dlatego kiedy rząd PiSu chciał przeprowadzić lustrację "szanowni" profesorowie pisali zamiast oświadczeń "pocałujcie nas w dupę" (to cytat - proszę adminów o niewycinanie) a Gazeta Wyborcza ochoczo to drukowała.

Kiedy Prezydent Lech Kaczyński chciał uhonorować tych niedocenionych bohaterów wręczając im odznaczenia to wy w ramach protestu je zwracaliście! Nie było tak - panie Piętak? Miał Pan niefart bo to było na kilka dni przed Katastrofą Smoleńską - więc wstyd został a rubla Pan nie zarobił - nie było tryumfalnego objazdu po mediach.

Co jeszcze mogliśmy zrobić? Przyglądaliśmy się ze ściśniętym sercem i zaciśniętymi pięściami procesom. Krwawy Kociołek zasiadał od 1995r obok Jaruzelskiego na ławach sądowych za masakrę na Wybrzeżu. W czerwcu 2014(!) został prawomocnie uniewinniony

W kwietniu 2015 r Sąd Najwyższy uchylił wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia Ale jak widać Bóg szybszy od naszych sądów - zmarł w październiku i został pochowany tak jak Jaruzelski - na Wojskowych Powązkach. Kłóciłam się o to z Siemoniakiem na TT - tłumaczył że kolumbarium nie podlega wojsku. Ale podlega "pani Hani" z Platformy i ona na to pozwoliła.

Chodziłam 13 grudnia na Ikara - dopóki żył Jaruzelski Umarł spokojnie - nie niepokojony przez nikogo w wojskowym szpitalu na Szaserów. Politycy zapraszali go na "konsultacje" Palikot zorganizował uroczyste urodziny.

Te Ofiary Grudnia były chowane po nocach tylko w obecności Rodzin. Ci którzy przeżyli wegetują na marnych rentach - poznałam w Gdańsku Panią po siedemdziesiątce - pracuje dalej jako przewodnik wycieczek bo musi pomagać Synowi - który został kaleką. Opowieści jak go szukała po kostnicach i szpitalach oszczędzę.

Dlatego cieszę się z tych słów Prezydenta i NIGDY nie wybaczę Borusewiczowi czy Wałęsie. To oni zdradzili przed laty i zdradzają dzisiaj. Chciałabym jednego - aby Ofiary Grudnia śniły im się po nocach ale nie mam takiej mocy sprawczej. Jednak nawrócenie jest zawsze możliwe - wolałabym jednak aby to nastąpiło wcześniej - nie na łożu śmierci

Ufka
O mnie Ufka

Ufka we własnej osobie :) Skąd czytacie A tyle czyta teraz :) / " /> Złota myśl RRK PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (160)

Inne tematy w dziale Polityka