Głupotki na deszczową ciszę

Nie wiem skąd to się bierze, ale każdy człowiek ma jakieś swoje ...nie wiem jak to nazwać - przypadki? Przypadłości? Może komentatorzy podrzucą.

Nie chodzi mi o te związane z daną osobą i jej charakterem. Np wiadomo, że łatwiej oszukać osoby nieufne, ale pazerne a nie te naiwne.

Podam kilka przykładów zaobserwowanych przeze mnie, zrozumiecie o co chodzi. Zacznę od rodziny Moja jedna siostra jak miałam jeszcze telefon stacjonarny zawsze dzwoniła, kiedy na chwilę wyszłam - np do zsypu. I miała wieczne pretensje, że nigdy mnie nie ma.

Znajomy zawsze mnie zastał, nawet kiedy wpadłam na chwilę. Drugi potrafił się ze mną minąć o włos. Widzę jego samochód na podwórku, wjeżdżam windą (IX piętro!) a on zbiegł już schodami.

A ja? Ja po mojej Matce (panienka wstąpi na chwilę do sklepu!) mam dar przyciągania klientóów. Za mną za chwilę ustawia się kolejka. Dzieciom nic nie mówiłam - same zauważyły Widocznie to leci po rodzinie

Ale to jest dobre tylko dla sklepikarzy a dla mnie co innego. Zwykle sobie sama kupuję jakieś zapachy ale perfumy spadają mi z nieba - jak poprzednie się kończą Jak daruje mi córka to zrozumiałe, ale jak koleżanka trafi w mój gust to dziwne, prawda? Właśnie w Warszawie miałam coś sobie kupić, ale M. podarowała to, co chętnie bym nabyła. A przy okazji pogadałyśmy sobie jak to się nie zna do końca nawet  znajomych

Pracowałam w Warszawie z Panią ubierającą się zawsze klasycznie i skromnie Inna sprawa że nie spotykałam się z nią prywatnie ale praca niektórych nie powstrzymuje od niczego Inna koleżanka chodziła obwieszona złotem jak sklep jubilerski No i kiedyś zgadało się o fontannie którą zrobiłam na wsi z żarna E wyznała że całe życie marzyła o czymś takim (ma działkę pod Warszawą) Żarna jak wiadomo składają się z dwóch kamieni  więc po prostu jej ten drugi przywiozłam. A ona zaprosiła mnie do swojego pokoju a tam miała ze 30 buteleczek z pefumami najlepszych (i najdroższych) firm i kazala wybierać. Nie muszę wspominać że zajęło to cały dzień z przerwami:) Ale do dzisiaj pamiętam swoje osłupienie - nigdy bym jej nie podejrzewała o takie hobby

A wy? Jakie zaobserwowaliście przypadki?