Na początku wyjaśnię tytuł, aby nie było wątpliwości o co chodzi.
Jestem kobietą, więc muszę chodzić twardo po ziemi. Panowie są stworzeni do wyższych celów - do roztrzygania kosmicznej i światowej polityki, do podejmowania strategicznych decyzji typu Ferrari czy terenówka, chociaż stać tylko na używanego golfa. W tle kobiety, które muszą posłać dziecko do szkoły i do przedszkola, posprzątać, ugotować, wyglądać zjawiskowo, polecieć na najnowszy film i zapewnić kanapki, czipsy i piwo bo Mudnial.
Dzisiaj kongres prawicy. Miał być zjednoczeniowy, wyszło co wyszło. Nie powiem, że leję ślozy za Ziobrą bo bym skłamała. Ale to jest właśnie ta "męska praca". Tak - doskonale rozumiem, że siły za małe, że czeka się na okazję a w okopach trzeba się czymś zająć - czyli ostrzyć kosy, oliwić pistolety czy sprawdzać magazynki. Ale czy nie można by chociaż te kanapki zrobić? Na wszystkich zjazdach, kongresach, konwencjach najważniejsze jest to, co dzieje się w kuluarach. Bo tam spotykają się ludzie ze sobą - z różnych regionów, z różnymi problemami.
Najważniejszy problem dla ludzi w Polsce - wiem, bo zawsze był oddźwięk gdy o tym pisałam to "wymiar niesprawiedliwości". Dzisiaj następny kwiatek do kożucha - 92 latka skazana na więzienie. Tak, wiem, chodzi "tylko" o grzywnę,której nie zapłaciła, ale przecież tej grzywny w ogóle nie powinno być - znowu chodzi o jakiś batonik, który babcia ze sklerozą wzięła bez zapłaty. Jednak zajęcie się sędziami, prokuraturą, kodeksami - to j walna bitwa i musimy z tym poczekać.
Ale drobiazgi? Wymieniłam komentarze pod notką Starosty Melsztyńskiego (chodziło o sprawy związane z rejestracją samochodów) i mnie natchnął pewną myślą . Bo mam wrażenie, że tak jak kiedyś zajmowano Polaków kartkami, kolejkami tak teraz zajmuje się ich durnymi przepisami.Częściowo jest to celowe (czy to kontrola zwykła czy zadaniowa - taśmy) a częściowo to jest radosna twórczość naszego Sejmu. Starych przepisów nie uchylono, inne tonami uchwalano i jest jak jest. Urzędnicy mają pracę a my mordęgę. Bo nie wystarczy poświęcić swój czas - trzeba jeszcze za każdy papierek, każdą pieczątkę zapłacić. I nie jest to "wymagane przez Unię" - jak zwykle nam chcą zamknąć gęby - to nasza radosna twórczość.
No więc moja propozycja dla PISu - ale jak podpatrzy inna partia, trudno. Mnie zależy na tych "kanapkach" - nieważne kto zrobi, byle było co jeść. Stwórzcie jakąś grupę na fejsie - dla każdego durnego przepisu inną. Ludzie na pewno chętnie będą "lajkować" - bo przecież nie wyjdą na ulicę powodu kamyczka w bucie.Może coś się uda? Na początek prywata. Obejrzałam swój dowód rejestracyjny - jest jeszcze cała czysta strona na adnotacje - może wystarczy rozporządzenie aby tam można było walić pieczątkę o badaniach technicznych? Wg mnie poza d...(tam mogłaby się zmyć pod prysznicem) może być przyłożona wszędzie - bo chyba chodzi o duch, a nie literę prawa? Ma być ważne BADANIE techniczne i sprawny samochód. Miejsce pieczątki to jest idiotyzm. I myślę, że tych idiotyzmów jest więcej - ale trzeba je literalnie wskazać i wyplenić. Wiem, to jest żmudne i nudne zajęcie. Panowie by zaraz zaorali wszystko. Ale tak się nie da - chwasty po prostu trzeba wyrywać z korzeniami.
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo