Za wszystko w życiu się płaci, waluta bywa różna. Tusk, politycy Platformy byli utwierdzani w przekonaniu, że mogą robić wszystko a nawet włosek w zaszesce im nie drgnie. Podobnie było ze służbami - mogły wszystko i groziły im jedynie awanse. No przecież tak było po Smoleńsku,prawda? Awanse nie ominęły też prokuratury. To był sygnał - pod naszym przewodem nic wam nie grozi. Macie tylko milczeć i nie interesować się sprawami polityków. Jak już nie dało się i trzeba było rzucić kogoś na pożarcie (afera hazardowa) no to się przesuwało na szachownicy jak w skeczu Pietrzaka - Nowaka do śmiaksu, Schetynę do paxu a Kamińskiego w maliny.
No i już był spokój - komisja z pustymi krzesłami i brak nagrań oficjalnych. Ale natura nie znosi próżni i taśmy wypłynęły. Nie ma co robić rabanu, że Wprost nie myśli platformotwórczo - w końcu to tabloid i nie ma statutu w którym zawarta jest milość do PO i dbanie o jej interesy. A interes Wprostu jest jasny. Reklama jak cholera, wzrost nakładu. Będę obserwowała pilnie karierę poszczególnych redaktorów i losy pisma (reklamy) bo już wiadomo, że dalszych taśm nie będzie - podobno Anonim dostarczył tylko te dwie i zaanonsował te pozostałe (Kulczyk-Kwiatkowski, Wojtunik-Bieńkowska).
Slużby też mają czyste ręce - nie mają obowiązku latać przed politykami do knajp i sprawdzać czy nie założono tam podsłuchu. No i kto miałby im podpowiedzieć, gdzie mają latać? Nie bez powodu tam się niektórzy spotykają - bo wolą, aby o tych spotkaniach nikt nie wiedział. Ze spotkania w gabinecie należałoby sporządzić służbową notatkę, jest książka wejść-wyjść (no oczywiście może się zagubić, jak u Kwacha) i ktoś z urzędników mógłby zauważyć (czy to dlatego Nowak kazał zbudować dla siebie osobne wejście?)
No i kiedy się prowadzi rozmowy w stylu mafijnym (cytat z Olejnik) to ma się tylko dwa wyjścia. Albo seryjny samobójca (byłoby nieco podejrzane, prawda?) albo obrona członków mafii do końca. Jak widać wybrano ten drugi wariant. A więc: Farewell mister Tusk, farewell!
Ufka we własnej osobie :)
Skąd czytacie
A tyle czyta teraz :)
/
" />
Złota myśl RRK
PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka