Błogosławiona

Za dwa dni będziemy czekać do północy aby tak jak od ponad dwóch tysięcy lat uczcić znowu przyjście Jej Syna. Modlimy się codziennie slowami "Błogosławionaś Ty między niewiastami i błogosławiony owoc żywota Twojego Jezus"

Ma tyle tytułów, tyle sanktuariów, że boję się wymieniać. Królowa Wszechświata, Królowa Polski, Królowa Węgier... Jako dziecko zachwyciłam się Godzinkami. Te wspaniałe porównania, te  przenośnie

Zawitaj Panno mądra, domie poświęcony,
Siedmioma kolumnami pięknie ozdobiony.
Od wszelakiej zarazy świata ochroniona,
Pierwej święta w żywocie matki, ni zrodzona.
Tyś Matką wszech żyjących, Tyś jest Świętych drzwiami;
Nowa gwiazdo z Jakuba, Tyś nad Aniołami.
Ogromna czartu jesteś, w szyku obóz silny,
Bądź chrześcijan ucieczką i port nieomylny.

Dzisiaj Mój Przedszkolak na widok kościoła zaczął mi opowiadać o Twoim Synu. W tej Oświeconej Danii został o zgrozo:) doprowadzony do niego z innymi dziećmi. Opowiedział mi nie tylko o Jego narodzinach, ale i o śmierci na Krzyżu, o złożeniu do grobu (babciu, nie został pochowany w ziemi, takim kamieniem zasunęli ten grób) i o Jego "zniknięciu" oraz  zmartwychwstaniu.

Wiemy, że nie tylko odbierałaś hołdy i prezenty od Mędrców. Żadna matka Ci nie zazdrości - bo musialaś patrzeć na śmierć swojego dziecka. Ale dlatego każda matka wie, że rozumiesz co to jest największy ból i wierzy, że pospieszysz z pomocą kiedy Ciebie prosimy gorąco.

Ta notka miała mieć inny tytuł (Dwie kobiety) i inną treść. Ale uznałam, że nie warto. O tej drugiej do przedwczoraj nic nie wiedziałam. A za kilka dni nie będę pamiętać. Tę Pierwszą będę przyzywać na pomoc, prosić o wstawiennictwo u Syna do końca swoich dni. Tak jak to robią miliony.