Ufka Ufka
4899
BLOG

Sprawa tłumaczeń

Ufka Ufka Polityka Obserwuj notkę 139

Nie chciałam w tytule napisać "Sprawa Macierewicza" bo to by sugerowało, że jest jakaś sprawa. Tak, chodzi  o sprawę tłumaczeń, ale to powinna być Sprawa Dębskiego czy Sprawa Tuska a może Sprawa płk Pytla.

Bo co dzisiaj mamy? Mamy pana Dębskiego - pomijam jego wypowiedzi, także dzisiejszą, ale...Poseł Dębski, o ile służby jakieś w Polsce działają powinen mieć już parę dni temu odebrany dostęp do materiałów niejawnych. Bo ja nie wiem czy płk Pytel przy poprzednim posiedzeniu wprowadził członków Komisji w błąd a dzisiaj ten błąd prostował. Ja wiem jedynie, że poseł latał z ozorem po wszystkich studiach i portalach i opowiadał co wiedział bądź nie wiedział.

O sprawie płk Pytla nie wiem za dużo, więc się nie będę wypowiadać.

A sprawa Premiera? No tak to jest, że istneje coś takiego jak ciągłość państwa. W ramach tej ciągłości płacimy emerytury ubekom (niestety), w ramach tej ciągłości nie opowiadamy za dużo o Szymanach, w ramach tej ciągłości nie należy - zwłaszcza jak się jest premierem opowiadać jak to przez dwa lata państwo praktycznie nie działało. Nie mówię o zwykłych sprawach, zawsze wszystko się zwala na poprzedników, ale mówię o służbach.

Sugerowanie, że poseł Macierewicz po kawalku wynosił dokumenty i przekazywał via tłumaczka Rosjanom musi się skończyć w sądzie. A skoro przez 6 lat w sądzie się nie skończylo to znaczy, że nic takiego nie było. I na nic grepsy Premiera o ekstrawaganckim działaniu posła Macierewicza - za zdradę powinien być wyrok sądowy a nie mandat poselski. Ale nic takiego nie było, prawda? Więc poseł Macierewicz powinien faktycznie Premiera podać do sądu, bo są granice chucpy/hucpy (jestem uparta, chucpa jest żydowska to jak mam pisać, po polsku?) politycznej. Na konferencji prasowej Premier bronił sądów - bo rzekomo nie wyrabiają się ze sprawami spowodowanymi przez pana Macierewicza. I Premier - ten, który przypominam sądzi się z Urbanem o żart primaaprilisowy  nazywa pieniaczem Macierewicza! Który przypominam, wygrywa wszystkie procesy. A te o których wspomniał Premier są przypadkiem skrajnej niegospodarności państwa. Bo gdyby za pierwszym razem nie poszło to państwo na ugodę z byłym funkcjonariuszem  to następny by do sądu nie szedł. A tak idą jak po swoje i forsę dostają. Przy tym 17 tysięcy wydane na tumaczenia to pikuś.

A mnie szlag trafia, kiedy bez przerwy czytam jaką to krzywdę zrobiono KOMUNSTYCZNYM funkcjonariuszom, bo przecież działali na rzecz państwa. Że często nie swojego, nieważne. Ale dwa lata rządów PISu to po prostu horror! No to wsadzcie wszystkich do więzienia jak jest za co, a jak nie ma to się wreszcie po 6 latach zamknijcie!

PS Teraz ....( z ostrożności procesowej) pani Radziszewska opowiada co wie i co nie wie u Morozowskiego. PO CO są jakieś certyfikaty? Może od razu zainstalować kamery i będziemy on line śledzić służby Opowiada jak to media miały fragmenty Raportu. Tak, pamiętam plotkę o kupowaniu na bazarze. GDZIE jest JEDEN fragment Raportu opublikowany przed lutym? Czy naprawdę przewodnicząca komisji musi powtarzać plotki z magla?

Pamiętam jak kiedyś kazano mi udowodnić, że NIE było awiza w skrzynce. Nie potrafiłam. Po sześciu latach gadanie, że NIE ma jakiś dokumentów w SKW można olać wiadomo czym

.

Ufka
O mnie Ufka

Ufka we własnej osobie :) Skąd czytacie A tyle czyta teraz :) / " /> Złota myśl RRK PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (139)

Inne tematy w dziale Polityka