Przed nowym expose

Teoretycznie expose powinno być jedno - po powołaniu nowego rządu. Do tego powinno być wygłoszone w Sejmie. No, ale Premier przyzwyczaił nas do niekonwencjonalnych zachowań (np odwołania ministra w czasie szczytu klimatycznego), w końcu zmienił wielu ministrów, powołał nowego wicepremiera więc expose się należy jak psu micha.

A ze w czasie konwencji Platformy? No cóż  - partia to rząd, rząd to partia. Klub PO służy jedynie do naciskania przycisków i naciskania na niezdecydowanych, aby nacisnęli prawidłowo. Za to zebrania PO odbywają się w gabinecie Premiera - chyba tylko tam można być pewnym, że nikt niczego nie nagra, no, chyba, że ochrona da ....znaczy zachowa się niekonwencjonalnie.

Dlaczego nie czekam na wystąpienie? Bo już przeżyłam tyle, że wiem co będzie. Czas przyszły niedokonany - zrobimy nie wiadomo co, przyspieszymy (zmiany), wytniemy (rak korupcji). Mieliśmy wspaniałą drużynę, ale powołałem jeszcze lepszą.

Jednego tylko jestem pewna - Platforma będzie trwała do końca. Bo ani media, ani Duży Pałac nie odwoła rządu, nie skróci kadencji Sejmu. Do tego potrzeba 307 posłów - patrzę i nie widzę. Oczywiście jednym ruchem te męki mógłby skrócić koalicjant - wiadomo, że tego nie zrobi,

 A marzenia Stopsa i reszty na temat PISu można skwitować tylko machnięciem ręki. Nkt nie potrafi głosować na nieistniejącą partię, nawet gdyby bardzo chciał. A narodowcy budzą się raz do roku - w okolicach 11 listopada. Potem zapadają w sen zimowy i tak trwają. Pierwsze wybory to wybory do EP. Oczywiście można sobie wybrazić pojście do wyborów z hasłem  - Likwidujemy Unię! ale chyba widzicie, że brzmi nieco śmiesznie. I nie sądzę aby wielu wyborców rzuciło się w tym celu do urn.

Będę dopisywać:))

Fatalne otwarcie. HGW przypomina w jak "wielkim stylu" obroniła Warszawę. Do tego to co mówi mogłoby być dobre na początek nowej kadencji, nie na jej środek. Teraz przypomina Vincenta - wicepremiera, który odszedł nie wiadomo dlaczego

No wiedziałam, że będzie o korupcji! Ciekawa jestem czy pod tymi słowami coś się kryje? To znaczy, czy Tusk wyciągnie konsekwencje z wyborów na Dolnym Śląsku? Bo w tej sytuacji odsyłanie "do biznesu" brzmi nieco dwuznacznie.

Za Premierem dziwna aranżacja - barwy państowe zmieniają proporcje - czy to oczko do SLD?

:)))

Nowe otwarcie... no nie...Położyłem fundamenty... a teraz co?

Drugie otwarcie...Już się pojawiło "musimy". Pochyla się z troską nad biednym szarym Polakiem.

Ale jednak to prawda, że Tusk zupełnie wypalony - nawet na konwencji mówi  bez entuzjazmu, a przemówienie - bo jednak żadnym expose nie można tego nazwać - jest posklejane z kilku nieprzystających do siebie kawałków. Złożyłam sobie - tak jak Premier - samogratulacje - szmata pd telewizorem leży, piwnicy nie zaleje.

O matkoicórko! Nawet partie opozycyjne go nie ruszyły! I tak, to nie jest pomyłka - mowił nie tylko o PISie.

No i mogę być premierem! bo ja też wiem, czego chcę dla Polaków. Chętnie bym się dowiedziała od Tuska JAK chce to zrobić.

Premier pokazał KARTKI -Mam rozpisany każdy miesiąc w przeciwieństwie do Kaczyńskiego. :)))))))))))))))

Może niech powiesi te"miesiące" w necie? Będziemy rozliczać każdy. Bo ja w poprzednim expose słyszałam o Polskich Inwestycjach. Co z nimi? Nie mowię o powołanych do stanowisk.

No nie - za sześć, siedem lat będziemy potęgą innowacyjną. A za sto?