Na Nowy Rok wybieram się w podróż sentymentalną do Budapesztu. Czy są tutaj też jacyś chętni do zwiedzania tego pięknego miasta nad Dunajem?
Chcę tam w spokoju ducha zatrzymać się i wszystko co się ostatnio złego dzieje, jeszcze raz na spokojnie przemyśleć.
Może nawet zrobić jakieś obywatelskie zatrzymanie …
Na pewno odwiedzę patelnię przy Dworcu Keleti Palyoudvar bo tam serwują gorące pieczone kasztany, nie gorsze od tych reklamowanych na Placu Pigalle.
Nie. Oczywiście, że nie zapomniałem wielkich proroczych słów pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego,
że Budapeszt będzie w Warszawie. Cały czas o tym pamiętam, bo warto pracować dla Polski!
Inne tematy w dziale Społeczeństwo