Dziś w „Jeden na jeden” w TVN24 Pani Minister Elżbieta Rafalska zapewniała najuboższych emerytów, że „dzisiaj nie można przesądzić, czy będzie 500 plus dla emerytów”. Zapowiada, że ostateczna decyzja w sprawie jednorazowego dodatku 500 zł dla najuboższych emerytów ma zależeć od kosztów wprowadzenia niższego wieku emerytalnego.
„Możemy powiedzieć po okresie półrocznego obowiązywania przywróconego wieku emerytalnego, czy jest szansa żebyśmy ten wariant rozważali w 2018 roku”. Minister Rafalska zaznaczyła jednocześnie, że decydujący głos w sprawie "500 plus" dla najuboższych emerytów będzie miał minister finansów Mateusz Morawiecki. Zdaniem szefowej resortu rodziny, decyzja zapadnie wiosną przyszłego roku.
Czym jest owe „500+” dla emerytów? Według samej Elżbiety Rafalskiej oraz Pani Premier Beaty Szydło, która wypowiadała się na ten temat w sierpniu br. ma to być jednorazowy zastrzyk finansowy dla najbiedniejszych emerytów w wysokości 500 zł wypłacany raz do roku. A kiedy? Z różnych wypowiedzi ważnych osób można dojść do wniosku, że „liczymy, liczymy kalkulujemy, liczymy i liczymy”.
Dobrze, że liczą nawet wspaniale - wszak grosz publiczny trzeba liczyć bardzo uważnie. Liczą więc i liczą czy stać państwo będzie na to by schorowanej emerytce po kilkudziesięciu latach pracy rzucić raz do roku 500 zł (brutto) ochłapu na niewykupione recepty. Liczenie będzie trwać do wiosny. Wtedy zapadnie decyzja ostateczna czy w zamian za handel za zmianami w OFE Pan SuperPremier Mateusz Morawiecki sypnie groszem. Wtedy też będzie już wiadomo ile w styczniu Rząd wyda na zwrot VATu, które to zwroty przetrzymuje u siebie na koncie dzięki czemu zawyża wskaźniki budżetowe.
Jedno pytanie do rządowych buchalterów: czy tak samo długo liczyliście kiedy lekką ręką planowaliście dać 10000 złotych za niewypłacone deputaty węglowe sprzed 10 lat? I czy to jest sprawiedliwe, że jeden emeryt z górniczą emeryturą dostanie 10 tysięcy, a inny może kiedyś 500 zł brutto?
Liczcie, liczcie, tylko się nie przeliczcie.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo