Dzisiejsza "Rzepa" przedstawia wyniki sondażu dotyczącego mężów stanu w naszej pięknej ojczyźnie (pytanie: Czy wymienione osoby można uznać za męża stanu?). Pierwsza dziesiątka następująca:
Słońce Peru - 46%
TW Alek - 45%
TW Bolek - 44%
"profesor" Bydło - 42%
"Gruba Kreska" - 40%
Dożynacz Watahy - 37%
Ostatni Obrońca WSI - 27%
Atrakcyjny Kazimierz - 27%
KO "Carex" - 26%
HGW "Bufetowa" - 24%
A teraz definicja męża stanu z Wikipedii:
Mąż stanu – osoba uzależniająca każde swoje działanie polityczne od racji stanu.
Wedle tejże Wikipedii, racja stanu to:
Racja stanu (z fr. raison d'État) - nadrzędny interes państwowy, wyższość interesu państwa nad innymi interesami i normami, wspólny dla większości obywateli i organizacji działających w państwie lub poza jego granicami ale na jego rzecz.
Zdefiniujmy zatem, jakaż jest ta polska racja stanu na podstawie działań pierwszej dziesiątki naszych polityków, którzy od tejże racji swoje działania uzależniali (zgodnie z definicją).
1. całkowita bierność i realizacja celów polityki Niemiec i Rosji;
2. obrona komunistycznej agentury i jej stanu posiadania w Polsce;
3. likwidowanie wszelkich prób i starań emancypacji politycznej RP;
4. odwdzięczanie się instytucjom, w szczególności mediom, dzięki którym zdobyło się władzę;
5. torpedowanie rozwoju gospodarczego kraju poprzez tworzenie systemu pozwoleń, koncesji i przywilejów;
6. podporządkowywanie bieżącej polityki wynikom sondaży.
Ot, i macie, czegoście chcieli, drodzy rodacy.
Inne tematy w dziale Polityka
